Urząd marszałkowski przygotowuje się do budowy obwodnicy Namysłowa. Nowa droga powstanie do 2026 roku
Urząd marszałkowski w Opolu przygotowuje projekt budowy obwodnicy Namysłowa. Według wstępnej koncepcji nowa droga ma ominąć miasto od strony zachodniej i połączyć Ziemiełowice z DW 451 w okolicy Namysłowa. Wicemarszałek regionu Szymon Ogłaza na konferencji prasowej zapewnił, że projekt ma powstać do 2024 roku, a budowa 4,5-kilometrowej trasy ma zakończyć się dwa lata później.
- Spodziewam się, że 2026 byłby to pierwszy rok, kiedy uruchomilibyśmy obwodnicę - przewiduje Szymon Ogłaza. Odnosząc się natomiast do koszów dodał: - Dzisiaj liczymy, że inwestycja może wynieść około 80 mln złotych chociaż zaznaczam, że rzeczywiste koszty zostaną określone po przygotowaniu projektu.
Marszałek Andrzej Buła uzasadniając potrzebę budowy zwracał uwagę na natężenie ruchu. - Przez Namysłów dziennie przejeżdża 13,5 tysiąca samochodów - dodał.
Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu Bartłomiej Horaczuk pytany, dlaczego wybrano wariant obejścia miasta od strony zachodniej, uzasadniał, że ten wariant był związany z natężeniem ruchu na DW 451 (Namysłów - Oleśnica). - W tej części Namysłowa mamy strefę aktywności gospodarczej, gdzie zlokalizowane są hurtownie, produkcja i dominuje ciężki transport.
- Trudności jakie będziemy musieli napotkać dotyczą budowy mostu nad rzeką Widawą i wiaduktu nad linią kolejową - uzupełnił wicedyrektor ZDW Mirosław Sokołowski. Analizowane będzie również rozwiązanie dotyczące połączenia z DK 39 w Smarchowicach Wielkich.
- Dzisiaj powstało tam nowe rondo, natomiast będziemy starali się znaleźć inny przebieg niż włączenie - mówi. Zdaniem Mirosława Sokołowskiego budowa wiaduktu nad DK 39 będzie tańszym i szybszym rozwiązaniem niż przebudowa ronda.
Według informacji przekazanych podczas konferencji prasowej, obwodnica Namysłowa ma być trasą jednojezdniową z drogami serwisowymi i transportu rolnego. Podczas spotkania z dziennikarzami zwracano uwagę, że dzisiaj trudno określić szczegóły inwestycji, ponieważ te do 2024, za 1 mln 300 tysięcy złotych mają opracować projektanci z firmy Prokom.
- Oczywiście, że ta inwestycja może spotkać się z niezadowoleniem, ponieważ przebiegając naruszy interesy części z nich, ale liczymy, że uda nam się ją poprowadzić tak, by kolizji było jak najmniej - zapewnił wicemarszałek Ogłaza, który dodał, że inwestycja ma zostać sfinansowana z pieniędzy unijnych, natomiast za wykonanie projektu zapłaci zarząd regionu.
Na konferencję prasową nie zaproszono burmistrza Namysłowa Bartłomieja Stawiarskiego.
Marszałek Andrzej Buła uzasadniając potrzebę budowy zwracał uwagę na natężenie ruchu. - Przez Namysłów dziennie przejeżdża 13,5 tysiąca samochodów - dodał.
Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu Bartłomiej Horaczuk pytany, dlaczego wybrano wariant obejścia miasta od strony zachodniej, uzasadniał, że ten wariant był związany z natężeniem ruchu na DW 451 (Namysłów - Oleśnica). - W tej części Namysłowa mamy strefę aktywności gospodarczej, gdzie zlokalizowane są hurtownie, produkcja i dominuje ciężki transport.
- Trudności jakie będziemy musieli napotkać dotyczą budowy mostu nad rzeką Widawą i wiaduktu nad linią kolejową - uzupełnił wicedyrektor ZDW Mirosław Sokołowski. Analizowane będzie również rozwiązanie dotyczące połączenia z DK 39 w Smarchowicach Wielkich.
- Dzisiaj powstało tam nowe rondo, natomiast będziemy starali się znaleźć inny przebieg niż włączenie - mówi. Zdaniem Mirosława Sokołowskiego budowa wiaduktu nad DK 39 będzie tańszym i szybszym rozwiązaniem niż przebudowa ronda.
Według informacji przekazanych podczas konferencji prasowej, obwodnica Namysłowa ma być trasą jednojezdniową z drogami serwisowymi i transportu rolnego. Podczas spotkania z dziennikarzami zwracano uwagę, że dzisiaj trudno określić szczegóły inwestycji, ponieważ te do 2024, za 1 mln 300 tysięcy złotych mają opracować projektanci z firmy Prokom.
- Oczywiście, że ta inwestycja może spotkać się z niezadowoleniem, ponieważ przebiegając naruszy interesy części z nich, ale liczymy, że uda nam się ją poprowadzić tak, by kolizji było jak najmniej - zapewnił wicemarszałek Ogłaza, który dodał, że inwestycja ma zostać sfinansowana z pieniędzy unijnych, natomiast za wykonanie projektu zapłaci zarząd regionu.
Na konferencję prasową nie zaproszono burmistrza Namysłowa Bartłomieja Stawiarskiego.