Zwolnienie z opłat, to efekt obostrzeń nakładanych na inwestycje realizowane z funduszy unijnych. Magistrat chce jednak wymusić rotację aut, zapobiegając blokowaniu miejsc postojowych, podobnemu do tego, które ma miejsce na parkingu podziemnym przy ulicy Piastowskiej. Jak zapowiada architekt miejski Roman Jabłoński, docelowo pozostawienie pojazdu ma być bezpłatne przez godzinę.

- Jednym z pomysłów jest funkcja normalnych biletów parkingowych, tak zwanych bezpłatnych godzinowych. Na podstawie tego biletu będą mogli pracownicy ocenić, doszło do rotacji, czyli przestawienia danego samochodu. Po tym mamy prawo naliczyć karę każdemu - wyjaśnia.

Na razie jednak w udostępnionej dla ruchu części nyskiego śródmieścia nie pojawiły się informacje na temat ograniczeń czasu bezpłatnego parkowania. Dodajmy, że prace związane z przebudową ulicy oficjalnie nie zostały jeszcze zakończone. Robotnicy czekają między innymi na produkowane na zamówienie meble miejskie.