70 procent dotacji z FDS pozwoli na budowę trzech osiedlowych ulic w Oleśnie. Magistrat ma czas do końca roku
Niemal 700 tysięcy złotych z Funduszu Dróg Samorządowych przyznano gminie Olesno na budowę trzech dróg wraz z kanalizacją deszczową. Chodzi o ulicę Azaliową, Kalinową i Magnoliową, czyli nowe osiedle w mieście.
Cała inwestycja jest warta blisko milion złotych, co oznacza 70 procent rządowego dofinansowania. Burmistrz Sylwester Lewicki podkreśla, że tak dużego wsparcia w ramach FDS gmina Olesno jeszcze nie pozyskała.
- Własnym sumptem wykonaliśmy tam oświetlenie oraz media niezbędne do położenia asfaltu - mówi Lewicki.
- W związku z tym, że inwestycja dotyczy dróg osiedlowych, ma duży aspekt społeczny. Obecnie ta część miasta bardzo ładnie rozwija się. Wielu mieszkańców oczekuje na drogi od lat, bo wybudowali sobie piękne domy jednorodzinne czy szeregowe. Teraz będą mieć więc godne warunki do życia.
Burmistrz Lewicki przyznaje, że w gminie Olesno jest wiele miejsc wymagających podobnej inwestycji.
- Liczymy na kolejne nabory, ponieważ kiedy zdecydowaliśmy o miejscu inwestycji, pozostali mieszkańcy są potężnie niezadowoleni i pytają, dlaczego nie wybrano ich okolicy. Wobec tego jeśli pieniądze rządowe popłyną równie szerokim strumieniem co dotychczas, a my zdążymy z przygotowaniem dokumentów, na pewno każdy kolejny nabór zakończy się ciekawym zadaniem do realizacji.
Zgodnie z zasadami FDS, budowa nowych ulic powinna zakończyć się w tym roku. Burmistrz Lewicki zdaje sobie sprawę, że może być trudno o znalezienie wykonawcy ze względu na duży ruch w tej branży.
- Własnym sumptem wykonaliśmy tam oświetlenie oraz media niezbędne do położenia asfaltu - mówi Lewicki.
- W związku z tym, że inwestycja dotyczy dróg osiedlowych, ma duży aspekt społeczny. Obecnie ta część miasta bardzo ładnie rozwija się. Wielu mieszkańców oczekuje na drogi od lat, bo wybudowali sobie piękne domy jednorodzinne czy szeregowe. Teraz będą mieć więc godne warunki do życia.
Burmistrz Lewicki przyznaje, że w gminie Olesno jest wiele miejsc wymagających podobnej inwestycji.
- Liczymy na kolejne nabory, ponieważ kiedy zdecydowaliśmy o miejscu inwestycji, pozostali mieszkańcy są potężnie niezadowoleni i pytają, dlaczego nie wybrano ich okolicy. Wobec tego jeśli pieniądze rządowe popłyną równie szerokim strumieniem co dotychczas, a my zdążymy z przygotowaniem dokumentów, na pewno każdy kolejny nabór zakończy się ciekawym zadaniem do realizacji.
Zgodnie z zasadami FDS, budowa nowych ulic powinna zakończyć się w tym roku. Burmistrz Lewicki zdaje sobie sprawę, że może być trudno o znalezienie wykonawcy ze względu na duży ruch w tej branży.