Praca przy budowie obwodnicy Dobrodzienia wre. "Wszystko idzie zgodnie z planem"
Sprawdziliśmy postęp prac przy budowie obwodnicy Dobrodzienia. Warta 70 milionów złotych inwestycja ma zakończyć się na przełomie sierpnia i września 2020 roku.
- To chyba najbardziej wyczekiwana obwodnica, która przejmie ruch tranzytowy z drogi nr 901 - mówi Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego. - Prawie 6 kilometrów drogi, z czego prawie całość z wyjątkiem 2 kilometrów to nowy ślad, czyli zupełnie nowa jakość. Dwa ważne ronda turbinowe, bardzo trudne, bo łączące m.in drogę krajową z drogą wojewódzką, więc wymagające szczególnych uwzględnień.
Jak mówi Tomasz Kędzior, prezes zarządu spółki Drog-Bud, główne trudności wynikają z dużego zapotrzebowania na materiał. Do przewiezienia surowca na nasypy, konieczne było 23,5 tysiąca przejazdów ciężarówek. - Trudnością na tej inwestycji jest to, że w tej chwili prowadzone są równolegle dwie duże obwodnice, czyli obwodnica Myśliny i obwodnica Dobrodzienia. Występuje dosyć spory deficyt przepustowości piaskowni i paru innych dostawców materiałów. To jest głównym utrudnieniem. Tak na prawdę w porównaniu z obwodnicą Czarnowąs, obwodnica Dobrodzienia jest mało inżynieryjna, to znaczy nie ma na niej dużo obiektów inżynieryjnych, typu obiekty mostowe.
85 procent kosztów inwestycji pokrywa Unii Europejska.