- Gdyby oczyszczalni nie modernizować, mielibyśmy podwójny kłopot. Po pierwsze, nie moglibyśmy podłączyć żadnego nowego inwestora, który chciałby się zlokalizować tutaj w okolicach Strzelec Opolskich, czy Jemielnicy. A z drugiej strony musielibyśmy ponosić coraz wyższe nakłady na remonty. Te nakłady, po latach wyeksploatowania oczyszczalni, rosną lawinowo - mówi Marian Waloszyński, prezes Strzeleckich Wodociągów i Kanalizacji.

SWiK uzyskał wsparcie unijne na modernizację oczyszczalni. Poszukiwanie wykonawcy przeciągało się, firmy chętne do podjęcia się prac wyceniały je na znacznie więcej, niż spółka miała zaplanowane. Ostatecznie remont kosztować będzie ok. 40 mln zł.

- Prace potrwają 2 lata – mówi Szymon Pinkas ze SWiK-u. – W tym roku mamy w planach zrealizować głównie roboty żelbetowe pod zbiorniki, pod osadniki wtórne, pod zbiornik buforowy i pod suszarnie. W przyszłym roku już będą prowadzone prace związane z posadowieniem obiektów, z postawieniem obiektów kubaturowych, takich jak suszarnia osadów, budynki techniczne, stacja odwadniania osadów oraz wymiana istniejących urządzeń oczyszczalni, które są już wyeksploatowane.

Instalacja, która obecnie wykorzystywana jest do oczyszczania ścieków, wykorzystywana będzie do ich napowietrzania. Do zasilania instalacji będzie wykorzystany prąd, który powstanie w farmie fotowoltaicznej. Ogniwa słoneczne będą ustawione na terenach zielonych pomiędzy zbiornikami a częścią administracyjną.