- Były tłumy, bo to Dzień Dziecka, więc sporo osób przyszło – mówi ratowniczka Anna Kowalczyk. – Na razie patrzyli, co im wolno, na co sobie mogą pozwolić, ale w miarę byli grzeczni.

- Najbardziej podoba nam się wir i jacuzzi, zjeżdżalnia. Jest słońce, woda, ślizgawka. Nie brakuje nic. Można tu fantastycznie spędzić popołudnie – mówią goście, którzy odwiedzili dzisiaj Wodne oKKo.

Wodne oKKo miało być gotowe dokładnie rok temu, ale inwestycja napotykała na spore problemy – najpierw zmieniano częściowo projekt, później wykonawca zszedł z placu budowy i trzeba było szukać innej firmy, która dokończy prace. Całość kompleksu basenów ma być gotowa do końca tego roku.