Radio Opole » Gospodarka
2018-09-05, 13:00 Autor: Piotr Wójtowicz

Mieszkańcy Domaszkowic i Kubic narzekają na smród lokalnej fermy świń

Trzoda chlewna © (fot. Agnieszka Wawer-Krajewska / AFRO)
Trzoda chlewna © (fot. Agnieszka Wawer-Krajewska / AFRO)
Mieszkańcy podnyskich Domaszkowic i innych wiosek w okolicy narzekają na odór, jaki unosi się z miejscowej fermy świń. W tej chwili w budynkach po byłym RSP produkowanych jest około 8 tysięcy sztuk. Wiceburmistrz Nysy Marek Rymarz podkreśla, że problem narasta, ponieważ hodowla się powiększa. Jego zdaniem, odpowiednie służby powinny się zastanowić, czy na tej fermie może przebywać aż tak duża liczba świń.
- Według naszej oceny, ferma powinna posiadać pozwolenie zintegrowane a takiego nie posiada. Ponadto Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska prowadzi postępowanie w tej sprawie, ale w tej chwili nie moją rolą jest wypowiadanie o jego wynikach - mówi Rymarz.

Agnieszka Białochławek, sołtys Kubic, twierdzi, że o problemie mieszkańcy informują od trzech lat. Dzisiaj o sprawie poinformowali marszałka oraz inspekcje ochrony środowiska i weterynarii.

- W tej chwili w tę sprawę angażowane są wszystkie instytucje, które mogą nam pomóc. Generalnie my nie jesteśmy przeciwko prowadzeniu takiej działalności w pobliżu naszych domostw. Ale powinna ona spełniać wszystkie wymogi, żeby hodowla nie była uciążliwa dla ludzi - zaznacza sołtys Kubic.

Wicemarszałek Antoni Konopka w rozmowie z Radiem Opole twierdzi, że zna problem, ale tłumaczy, że jest on trudny do rozwiązania, ponieważ nie ma jednej jednostki w regionie, która byłaby odpowiedzialna za nadzór takich miejsc.

- Obecnie piłka jest po stronie Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, która zajęła się tą sprawą. Mamy informacje od przedstawicieli inspekcji, że kontrola niedługo zostanie zakończona. Sprawa jest trudna do rozwiązania. Ferma ma już kilkadziesiąt lat a problem dotyczy skali produkcji, zanieczyszczeń powietrza i gnojowicy - tłumaczy wicemarszałek Konopka.

Wojewódzki Lekarz Weterynarii Wacław Bortnik również wypowiadał się w tej sprawie, jednak niewiele to dało. Jego zdaniem, dopóki w Polsce nie będzie obowiązywała ustawa odorowa, to tego typu problemy będą trudne do rozwiązania.

- Jeżeli nie ma urządzeń do badania zapachu, to mówienie o smrodzie jest sprawą subiektywną. Dla jednych dany zapach może być smrodem a dla drugich zapachem związanym z życiem na wsi. Ja mieszkam na wsi i codziennie mam taki smród - dodał Bortnik.

Przypomnijmy, że 10 lat temu uruchomienie tuczarni spotkało się z protestami mieszkańców Domaszkowic. Gdy tylko się dowiedzieli, że w ich wiosce, w budynkach po byłym RSP, ma być hodowanych około 10 tys. świń, skrzyknęli się i napisali protest do gminy. Mimo to fermę uruchomiono. Teraz w sprawie przyszłości fermy w Domaszkowicach ma się wypowiedzieć Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.
Marek Rymarz
Agnieszka Białochwałek
Antoni Konopka ferma
Wacław Bortnik ferma

Gospodarka

2024-11-08, godz. 18:30 Park Naukowo-Technologiczny powiększy się o kolejny budynek. W eXperience staną nowoczesne serwery Przy ulicy Technologicznej w Opolu trwają przygotowania do budowy kolejnego pawilonu. Już za dwa lata opolskie firmy otrzymają dostęp do miejsca, w którym… » więcej 2024-11-07, godz. 19:00 Erasmus+ czy SkillPoland. W Opolu promowano programy i konkursy edukacyjne dla uczniów Ciągły rozwój i praktyka - takie wnioski płyną z konferencji zorganizowanej dziś (07.11) w Opolu, a skierowanej do dyrektorów, nauczycieli i uczniów szkół… » więcej 2024-11-07, godz. 17:00 Budowa spalarni przy ul. Podmiejskiej w sądzie. Jest wyrok WSA - Ten wyrok w żaden sposób nie zatrzymuje inwestycji - mówią przedstawiciele opolskiego ratusza. Chodzi o wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu… » więcej 2024-11-07, godz. 15:30 Finanse Grupy Azoty nadal na dużym minusie Grupa Azoty, do której należy między innymi zakład w Kędzierzynie-Koźlu, opublikowała oficjalne wyniki finansowe za III kwartał tego roku. Spółka w ostatnim… » więcej 2024-11-06, godz. 20:00 Bezpieczniej na wjeździe do Gorzowa Śląskiego. Zakończył się remont DW487 Zakończyła się odnowa nawierzchni na drodze wojewódzkiej 487 w Gorzowie Śląskim. To odcinek na wjeździe do miasta, podróżując od strony Olesna. » więcej 2024-11-06, godz. 14:20 Mentor wskaże drogę. Studenci u progu wejścia na rynek pracy Ma pomóc studentom w zdobyciu odpowiednich kompetencji niezbędnych, by dobrze funkcjonować na rynku pracy. » więcej 2024-11-05, godz. 21:45 „Poznają inną kulturę, inne nawyki zawodowe”. Uczniowie z Prudnika wyjechali na zagraniczne praktyki We Włoszech i Hiszpanii praktyki zawodowe odbyło 30 uczniów Zespołu Szkół Rolniczych w Prudniku. Przez cztery tygodnie podnosili tam swoje kwalifikacje… » więcej 2024-11-05, godz. 16:21 "Takie rozwiązanie nie budzi kontrowersji". W Głogówku nowy rok budżetowy ma być bez podwyżki podatków Burmistrz Głogówka proponuje, aby w przyszłym roku nie wzrosły lokalne podatki w tej gminie. Powodem ich zamrożenia są szkody wyrządzone przez powódź. » więcej 2024-11-04, godz. 17:30 Opole centrum dyskusji o gospodarce wodnej. Eksperci wypracowują nowe rozwiązania Państwowa Rada Gospodarki Wodnej przez dwa dni obraduje w Opolu. W spotkaniu w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim wzięli udział eksperci, opolscy parlamentarzyści… » więcej 2024-11-04, godz. 14:30 Niezbędna jest pomoc państwa. Prudnicki Pionier chce zmienić lokalizację Spółdzielnia Pionier w Prudniku liczy na pomoc państwa w odbudowie firmy po powodzi. Po raz kolejny zakład pracy chronionej zalała płynąca obok rzeka. Ze… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »