Opolscy radni chcą budowy centrum przesiadkowego
Za trzy lata w miejscu dworca autobusowego przy ulicy 1 Maja w Opolu powstanie centrum przesiadkowe. Radni wyrazili zgodę się na ujęcie inwestycji w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Miasto otrzymało zielone światło, teraz może ogłosić przetarg na realizację zadnia.
Krzysztof Drynda z klubu Razem dla Opola wyrażał obawy, że z centrum przesiadkowego nie będą mogły korzystać miejskie autobusy, których przystanki mają powstać wokół centrum. - Centrum przesiadkowe jest po to, żeby autobus wjechał, łatwo można było się przemieścić do drugiego autobusu i kontynuować swoją podróż, natomiast lokowanie przystanków centrum przesiadkowego, które będą poza centrum przesiadkowym, jest dosyć dziwnym zabiegiem - mówi Drynda.
- Rada miasta nie zatrzymała dzisiaj (30.08) rozwoju Opola, radni powiedzieli tak, dla ważnego miejsca, jakim jest nasz dworzec PKS - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - Przekonaliśmy mieszkańców, bo bardzo ucieszyli się na ten projekt i nie pamiętam tak dużego entuzjazmu dla rozwiązań, które proponowalibyśmy w Opolu. Nie chce, żeby Opole miało powiatowy dworzec, pamiętający czasy jeszcze głębokiego PRL-u, dlatego wspólnie ze współpracownikami przygotowaliśmy projekt na miarę naszych możliwości i potrzeb - dodaje.
Realizacja centrum przesiadkowego ma pochłonąć około 54,5 mln złotych. Przypomnijmy, czterokondygnacyjny budynek ma oferować prawie 350 miejsc parkingowych, miejsca dla autobusów i obsługi podróżnych oraz przystanki MZK. Całość ma zajmować ponad 13,5 tysiąca metrów kwadratowych powierzchni.