Młodzież z ostatnich klas techników i szkół zawodowych w praktyczny sposób przygotowuje się do wejścia na rynek pracy.

- Chcemy, aby uczniowie wiedzieli, co czeka ich dosłownie za chwilę. Myślę że po takiej symulacji rozmowy kwalifikacyjnej pójdzie mi lepiej, kiedy faktycznie będą starać się o pracę - mówi Joanna Lech ze starostwa powiatowego w Oleśnie. - Chcemy jak najwięcej zrobić dla młodych ludzi, żeby oni też mieli możliwość poznania naszych zakładów pracy, bo idea jest taka, aby nasza młodzież, zostawała w swoich miejscowościach, w tych firmach pracowała i nie musiała wyjeżdżać za granicę - wyjaśnia.

Uczniowie zaznaczali, że projekt pomoże im zdecydować, czym zająć się po szkole.

- Tutaj w Polsce zakłady pracy dużo nie odstają już od tych zachodnich. Tutaj są również wprowadzane nowe technologie, nie trzeba uciekać na zachód, ale można tutaj zostać i pracować na takich warunkach jak tam – mówi Sebastian Ochman. – Pierwsza rozmowa kwalifikacyjna wyglądała tak, że powiedziano nam czego się wystrzegać, a co ewentualnie mamy więcej dopowiedzieć na prawdziwej rozmowie - zaznacza Rafał Pietrek.

W kolejnej odsłonie projektu wezmą udział uczniowie technikum handlowego z Olesna, którzy spróbują przekonać swoich potencjalnych pracodawców, że będą dobrymi sprzedawcami.