Dwa w jednym. NZN i NOR zastąpi Agencja Rozwoju Nysy
Nie będzie już Nyskiego Ośrodka Rekreacji i Nyskiego Zarządu Nieruchomości. Burmistrz łączy obie spółki komunalne, a w ich miejsce zostanie powołana Agencja Rozwoju Nysy. - Wymaga tego nasza wizja rozwoju gminy, a także ostatnio rozpoczęte inwestycje - mówi Kordian Kolbiarz. Będzie konkurs na prezesa.
Nyski Ośrodek Rekreacji, który administruje niemal wszystkimi obiektami sportowymi w mieście oraz zarządzający komunalnymi zasobami mieszkaniowymi Nyski Zarząd Nieruchomości, zastąpi Agencja Rozwoju Nysy.
- Będzie to nowa spółka miejska, która kompleksowo zajmie się zarówno budową nowych, tanich domów dla młodych małżeństw i seniorów, jak i zarządzaniem obiektami sportowymi i rekreacyjnymi – mówi burmistrz.
Kolbiarz nie ukrywa, że jego decyzja, którą chce wprowadzić w życie do końca tego roku, ma także związek z ostatnimi wydarzeniami. To rozpoczęcie budowy nowej hali widowiskowo–sportowej i kupno przez gminę terenów po byłej FSO. Ponieważ sprawa budzi poruszenie w środowisku, burmistrz uspokaja pracowników obu spółek, że nie stracą zatrudnienia.
Gorzej ze stanowiskami prezesów. Już został odwołany szef Nyskiego Zarządu Nieruchomości Ryszard Turkiewicz, któremu zaproponowano pracę w tej spółce na innym stanowisku. Zmiana organizacyjna wymusza także zmianę na stanowisku dyrektora NOR. Kordian Kolbiarz nie widzi przeszkód, aby Mirosław Aranowicz - wieloletni, doświadczony szef Nyskiego Ośrodka Rekreacji - zgłosił swoją kandydaturę do konkursu na prezesa Agencji Rozwoju Nysy, podobnie zresztą, jak odwołany szef NZN. Rozważana jest też inna koncepcja – powołania w strukturze Agencji Rozwoju Nysy stanowisk wiceprezesów czy kierowników spółek.
- Szczegóły organizacyjne ustalimy lada dzień, ale decyzja o powołaniu agencji już zapadła - mówi Kolbiarz.
- Będzie to nowa spółka miejska, która kompleksowo zajmie się zarówno budową nowych, tanich domów dla młodych małżeństw i seniorów, jak i zarządzaniem obiektami sportowymi i rekreacyjnymi – mówi burmistrz.
Kolbiarz nie ukrywa, że jego decyzja, którą chce wprowadzić w życie do końca tego roku, ma także związek z ostatnimi wydarzeniami. To rozpoczęcie budowy nowej hali widowiskowo–sportowej i kupno przez gminę terenów po byłej FSO. Ponieważ sprawa budzi poruszenie w środowisku, burmistrz uspokaja pracowników obu spółek, że nie stracą zatrudnienia.
Gorzej ze stanowiskami prezesów. Już został odwołany szef Nyskiego Zarządu Nieruchomości Ryszard Turkiewicz, któremu zaproponowano pracę w tej spółce na innym stanowisku. Zmiana organizacyjna wymusza także zmianę na stanowisku dyrektora NOR. Kordian Kolbiarz nie widzi przeszkód, aby Mirosław Aranowicz - wieloletni, doświadczony szef Nyskiego Ośrodka Rekreacji - zgłosił swoją kandydaturę do konkursu na prezesa Agencji Rozwoju Nysy, podobnie zresztą, jak odwołany szef NZN. Rozważana jest też inna koncepcja – powołania w strukturze Agencji Rozwoju Nysy stanowisk wiceprezesów czy kierowników spółek.
- Szczegóły organizacyjne ustalimy lada dzień, ale decyzja o powołaniu agencji już zapadła - mówi Kolbiarz.