Polsko-czeskie biznesy
- Współpracujący polscy i czescy biznesmeni nie mogą wspólnie korzystać z unijnych funduszy w ramach najpopularniejszego programu transgranicznego INTER REGION - przyznaje Piotr Dancewicz, wicedyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarczego. Jest on bowiem skierowany wyłącznie do samorządów, środowisk społecznych i okołobiznesowych.
Tymczasem firmy coraz śmielej sięgają po pomoc z UE, widząc w tym drogę do rozwoju przedsiębiorstw i podniesienia standardów. Podkreśla to m.in. Zbigniew Marek z prywatnej nyskiej firmy cukierniczej, która współpracuje wprawdzie z zagranicą, ale nie z czeskimi partnerami.
Jednym z nielicznych przedsiębiorców związanych biznesowo z sąsiadem zza miedzy jest Antoni Hasenbeck. Od kilku lat jest przedstawicielem na polskim rynku pięciu czeskich firm z branży maszynowej. Przyznaje jednak, że nie korzysta z unijnej pomocy.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Tematem współpracy lokalnego biznesu z UE zajęliśmy się także w magazynie reporterów "Dzień w Opolu, dzień w regionie". Posłuchajcie:
Dorota Kłonowska