Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się najlepszy nasz zespół męski czyli Olimp Grodków wygrywając z Pogonią Oleśnica 24:18. - Do przerwy było jednak dość nerwowo i dopiero koncentracja w drugiej części dała nam zwycięstwo - mówi Piotr Mieszkowski, szkoleniowiec Olimpu.

Blisko wyjazdowego sukcesu był komprachcicki OSiR. Do przerwy prowadził w Zielonej Górze z faworyzowanym AZS-em 16:15, ale ostatecznie uległ po wyrównanym boju 29:34. Dwa mecze w ciągu ostatnich dni rozegrali szczypiorniści Orlika Brzeg. Najpierw ulegli w Obornikach Wielkopolskich Sparcie 20:26, ale we wtorek (12.02) poprawili humory swoim kibicom nieoczekiwanie zwyciężając w zaległym meczu rezerwy Nielby Wągrowiec 28:21.

Kolejne spotkania drugoligowcy rozegrają już w najbliższy weekend.

Donat Przybylski (oprac. JM)