Początek spotkania, to bardzo wyrównana gra i walka z obu stron o każdy punkt. Tak było do wyniku 5:5. W następnych akcjach bezbłędna postawa gospodarzy przyniosła im prowadzenie 10:5. ZAKSA się nie poddaje, sukcesywnie odrabia straty i doprowadza do remisu 14:14. Kolejne trzy punkty zdobywa jednak zespół z Jastrzębia i uzyskanej przewagi nie oddaje już do końca. Niesiony dopingiem swoich kibiców mistrz Polski wygrywa pierwszego seta 25:21.

Po zmianie stron do odrabiania strat ruszyła ZAKSA, która szybko objęła prowadzenie 7:3, a następnie 12:7. W dalszej części seta kędzierzynianie trzymali wysoki poziom gry i zdobywali kolejne punkty. W pewnym momencie było już 16:10 dla trójkolorowych, którzy już do końca skutecznie pilnowali przewagi i ostatecznie zwyciężyli w drugim secie 25:20.

Kolejna odsłona od początku przebiegała pod dyktando jastrzębian, którzy wygrali tę partię gładko 25:13 i objęli prowadzenie w meczu 2:1. W tym momencie było już wiadomo, że ZAKSA straciła jakiekolwiek szanse na awans do ćwierćfinału rozgrywek.

Rozpędzeni jastrzębianie wygrali również czwarty set 25:19, a cały mecz 3:1.

Mecz podsumowuje Adam Swaczyna, trener kędzierzynian.