- Chcemy w końcu dobrze rozpocząć rozgrywki i na tym się skupiamy - mówi Tomasz Lisiński, prezes Odry Opole. - Musimy się skoncentrować na każdym kolejnym meczu, bo to jest prosta taktyka, ale bardzo skuteczna. Już mecz w Rzeszowie, który jest zespołem w przebudowie, może spowodować to, że ten start będzie lepszy niż w poprzednim sezonie. Aczkolwiek musimy być bardzo zdeterminowani, skoncentrowani na tym, żeby nie popełniać błędów, jak na starcie poprzedniego sezonu.

- Poprzedni sezon był bardzo trudny. Mam nadzieję, że w tym od początku będziemy sobie radzić znacznie lepiej - mówi Dawid Czapliński, napastnik opolskiej drużyny. - Chcemy wygrywać te początkowe mecze, bo wiemy, jak ciężko było, jak tego nie robiliśmy. Liga w tym roku wydaje mi się, że jest bardzo trudna, bo wiemy, jakie zespoły spadły, jakie awansowały. Chcemy zacząć od pierwszego meczu wygrywać i żeby ta seria trwała jak najdłużej.

Pomocnik ''niebiesko-czerwonych'' Rafał Niziołek również liczy na to, że opolski zespół od samego początku rozgrywek będzie zdobywać punkty. - Mamy mało zmian w drużynie, więc liczymy na to, że zgranie z końcówki poprzedniego sezonu, które dawało nam zwycięstwa i punkty, zaprocentuje. I od początku będziemy dobrze punktować, i piąć się w tabeli.

- Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy, ale dopiero liga zweryfikuje naszą formę - dodaje Mateusz Kamiński, obrońca opolan. - Treningi, sparingi to jedno, a liga to całkiem inna para kaloszy. Przez ten okres, co prawda krótki, docieraliśmy się. Mieliśmy mocnych sparingpartnerów. Jeden sparing wyglądał lepiej, drugi gorzej. Pracowaliśmy mocno i miejmy nadzieję, że efekty będą w lidze.

Pierwszy mecz o ligowe punkty Odra Opole zagra na wyjeździe 24 lipca przeciwko Stali Rzeszów.