- Jak co roku jest trochę nowości regulaminowych - mówi Grzegorz Leśniak, prezes Wilków Krosno. - Trzeba wiedzieć, jak poukładać kwestie organizacyjne meczów, treningów. W ogóle funkcjonowania klubu. Można przeanalizować te zmiany w podręczniku żużlowym, który jest naprawdę niecienką książką. Żużel jest bardzo skomplikowaną dyscypliną. Zawody odbywają się na świeżym powietrzu, na otwartej przestrzeni, na stadionie. Jest dużo zaangażowanych podmiotów i to wszystko musi współgrać.

- Jest sporo rzeczy, które trudno nam zrozumieć. Zwłaszcza w kwestii nowych rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa - podkreśla Lucjusz Bilik, wiceprezes Kolejarza Opole. - To są działania, które wymuszają na nas wydatki finansowe. Są rzeczy, które nie do końca rozumiemy. One są kopiowane z Ekstraligi. To zabezpieczenie dodatkowe pneumatycznych band styropianem. Po drugie, to zakup sprzętu. Przecież jeżeli zawodnik doznaje urazu na torze, to wyjeżdża do niego karetka z lekarzem, z ratownikiem medycznym. My natomiast musimy kupić quada, który będzie dostosowany do przewozu noszy, czyli będzie musiał mieć przyczepkę.

Opolskie spotkanie potrwa do jutra (26.02).