Spadek do III ligi może być bardzo kosztowny. MKS Kluczbork może tego nie przetrwać
Degradacja może oznaczać koniec klubu. W czarnych kolorach - ewentualny spadek z drugiej ligi - widzi wiceprezes MKS-u Kluczbork, Wojciech Smolnik.
Do końca rozgrywek 2 ligi pozostały dwie kolejki. MKS ma tyle samo punktów, co znajdujący się w strefie spadkowej Znicz Pruszków.