W czwartą rocznicę śmierci pamiętają o Dieterze Przewdzingu. "To bieg symbol"
Kilkanaście osób wzięło udział w symbolicznym biegu upamiętniającym tragicznie zmarłego burmistrza Zdzieszowic, Dietera Przewdzinga. Cztery lata temu samorządowiec został brutalnie zamordowany w swoim gospodarstwie "Kanada" w Krępnej.
- Wciąż nie możemy się pogodzić ze śmiercią takiego dobrego człowieka. Będziemy biegać do czasu, aż sprawcy zostaną wykryci - mówią uczestnicy. - Jesteśmy mu bardzo wdzięczni i tym biegiem chcemy uczcić jego pamięć. Był bardzo ciepłą osobą, zawsze miał czas dla tych, którzy prosili go o jakąś pomoc czy radę.
- To jest tylko bieg symbol - zaznacza Piotr Pakosz, organizator biegu. - Chcemy po prostu przypomnieć o tym wydarzeniu, że był wśród nas taki człowiek i tak wiele zrobił dla tej społeczności. Wierzymy, że ta pamięć nie zaginie - mówi.
W sprawie morderstwa Dietera Przewdzinga prowadzone jest śledztwo. Wciąż nie wiadomo, jaki był motyw zbrodni, ani kto był sprawcą.