Żywocice okazały się gościnne
Tenisiści stołowi LZS Chespa Żywocice nie zdołali wywalczyć punktów w derbach Opolszczyzny w których gościli we własnej hali LZS Blyss Kujakowice.
W piątkowy wieczór (6.10) w hali w Żywocicach miejscowy beniaminek II ligi tenisa stołowego mężczyzn, LZS Chespa gościł zaprawiony w bojach na tym szczeblu zespół LZS Blyss Kujakowice. W drużynie z Kujakowic występował między innymi aktualny mistrz Opolszczyzny seniorów Wojciech Głuszek a w drużynie z Żywocic przeważali młodzi zawodnicy, nie mający jeszcze osiemnastu lat.
- Wynik meczu 9:1 dla naszych gości, i taka wiadomość pójdzie w świat - powiedział sędzia meczu i zawodnik LZS Chespa Żywocice, Ireneusz Wodniak. - Sześć spotkań zakończyło się wynikiem 3:2, więc wbrew wynikowi meczu, który by świadczył o tym, że mecz był jednostronny. Wcale tak nie było, bo mecz był wyrównany tak naprawdę.
Było to spotkanie czwartej kolejki drugoligowych rozgrywek. Zespół z Kujakowic ma w dorobku cztery wygrane mecze, a Żywocice cztery przegrane.
- Wynik meczu 9:1 dla naszych gości, i taka wiadomość pójdzie w świat - powiedział sędzia meczu i zawodnik LZS Chespa Żywocice, Ireneusz Wodniak. - Sześć spotkań zakończyło się wynikiem 3:2, więc wbrew wynikowi meczu, który by świadczył o tym, że mecz był jednostronny. Wcale tak nie było, bo mecz był wyrównany tak naprawdę.
Było to spotkanie czwartej kolejki drugoligowych rozgrywek. Zespół z Kujakowic ma w dorobku cztery wygrane mecze, a Żywocice cztery przegrane.