Ruch Zdzieszowice dalej triumfuje. Zagra o Puchar Polski
Ruch Zdzieszowice będzie grał dalej o Puchar Polski. Podczas dzisiejszego pojedynku w I rundzie Pucharu Polski na swoim boisku podopieczni Aleksandra Kalbrona wygrali z Gryfem Wejherowo 2:1.
Początek spotkania nie zapowiadał triumfu gospodarzy. Gryf wszedł w grę mocno i często nacierał na bramkę przeciwnika. Pierwszy gol padł w 21. minucie spotkania. Po sfaulowaniu przez Konrada Kostrzyckiego z pola karnego strzelał napastnik Wejherowa Łukasz Nadolski, któremu udało się zdobyć pierwszą w spotkaniu bramkę. Zawodnicy ze Zdzieszowic z całych sił próbowali odrobić stratę. Ostro nacierali na siatkę przeciwnika, niestety na przerwę schodzili, przegrywając 0:1.
Po powrocie na murawę Ruch zaczął grać mocno i pewnie. Miało to przełożenie na zdobytego już w 50. minucie gola. Piłkę w bramce rywala umieścił Jakub Czajkowski. Gryf jakby opadł z sił. A skrzydeł Ruchowi dodała bramka zdobyta przez Denisa Sotora w 58. minucie. Gryf rozpoczął wtedy heroiczną walkę o remis. Bardzo dobrze bronił jednak bramkarz Ruchu Patryk Sochacki. Spotkanie zakończyło się po 92. minutach wygraną gospodarzy.
Jak mówił po meczu Denis Sotor, to był trudny pojedynek, nie tylko ze względu na drugoligowego przeciwnika, ale też ze względu na pogodę.
- Pokazaliśmy charakter, to, że potrafimy się podźwignąć. Przegrywaliśmy do przerwy 0:1, w drugiej potrafiliśmy strzelić dwie bramki, no i wygraliśmy 2:1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, rozpędzamy się w tym Pucharze. Czekamy na następnego rywala. Jak grać, to z najlepszymi. Czekamy na Legię, Lechię, najlepsze drużyny - mówił Radiu Opole.
Dzięki wygranej Ruch Zdzieszowice awansował do 1/16 Pucharu Polski. W najbliższym spotkaniu do gry wejdą już zespoły grające w ekstraklasie. Zdzieszowiczanie już wkrótce rozpoczną też zmagania ligowe. Swój pierwszy mecz rozegrają na wyjeździe w Zielonej Górze.
Po powrocie na murawę Ruch zaczął grać mocno i pewnie. Miało to przełożenie na zdobytego już w 50. minucie gola. Piłkę w bramce rywala umieścił Jakub Czajkowski. Gryf jakby opadł z sił. A skrzydeł Ruchowi dodała bramka zdobyta przez Denisa Sotora w 58. minucie. Gryf rozpoczął wtedy heroiczną walkę o remis. Bardzo dobrze bronił jednak bramkarz Ruchu Patryk Sochacki. Spotkanie zakończyło się po 92. minutach wygraną gospodarzy.
Jak mówił po meczu Denis Sotor, to był trudny pojedynek, nie tylko ze względu na drugoligowego przeciwnika, ale też ze względu na pogodę.
- Pokazaliśmy charakter, to, że potrafimy się podźwignąć. Przegrywaliśmy do przerwy 0:1, w drugiej potrafiliśmy strzelić dwie bramki, no i wygraliśmy 2:1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, rozpędzamy się w tym Pucharze. Czekamy na następnego rywala. Jak grać, to z najlepszymi. Czekamy na Legię, Lechię, najlepsze drużyny - mówił Radiu Opole.
Dzięki wygranej Ruch Zdzieszowice awansował do 1/16 Pucharu Polski. W najbliższym spotkaniu do gry wejdą już zespoły grające w ekstraklasie. Zdzieszowiczanie już wkrótce rozpoczną też zmagania ligowe. Swój pierwszy mecz rozegrają na wyjeździe w Zielonej Górze.