Porażka Odry na oczach legend
Po 13 kolejkach spotkań bez porażki opolska Odra znalazła pogromcę. Na własnym boisku przegrała z Olimpią Zambrów 0:3.
Mecz zupełnie opolanom nie wyszedł. Grali bez pomysłu i poważniej nie zagrozili bramce rywali. Najdogodniejsze sytuacje miał Marek Gancarczyk w pierwszej połowie gry, ale jego strzały lądowały nad poprzeczką bądź obok słupka.
Goście prowadzenie objęli tuż przed przerwą. Zupełnie niepilnowany Bartosz Biel wyprowadził gości na prowadzenie. Na początku drugiej części gry padły kolejne gole dla Olimpii. Najpierw w 51 minucie Artur Bogusz trafił z rzutu karnego, a 8 minut później akcję gości wykończył Sebastian Szerszeń.
Porażka Odry tym smutniejsza, że na oczach legend klubu z lat 70 i 80, którzy na czele z Antonim Piechniczkiem zasiedli na widowni stadionu przy Oleskiej.
Goście prowadzenie objęli tuż przed przerwą. Zupełnie niepilnowany Bartosz Biel wyprowadził gości na prowadzenie. Na początku drugiej części gry padły kolejne gole dla Olimpii. Najpierw w 51 minucie Artur Bogusz trafił z rzutu karnego, a 8 minut później akcję gości wykończył Sebastian Szerszeń.
Porażka Odry tym smutniejsza, że na oczach legend klubu z lat 70 i 80, którzy na czele z Antonim Piechniczkiem zasiedli na widowni stadionu przy Oleskiej.