Ewa Wieczorek, zastępca dyrektora Pałacu w Sulisławiu podkreśla, że joga staje się coraz bardziej popularna w kraju, stąd ogromne zainteresowanie festiwalem.

- Myślę, że ludzie poszukują różnych ścieżek, które spowodują ograniczenie stresu, który jest wszechobecny i w zasadzie dominuje. To właśnie stres, nerwy są głównym czynnikiem wielu chorób i schorzeń, stąd poszukiwania innych metod leczenie i wyciszenia.

Zdaniem Ewy Majerskiej, uczestniczki tegorocznego festiwalu, joga jest dla wszystkich bez względu na budowę ciała.

- Joga uczy słuchać własnego ciała i nieprzekraczania pewnych granic. Jeśli się mądrze praktykuje nie ulegamy żadnym kontuzjom i to jest też właśnie bardzo duża zaleta jogi. Uczymy się właśnie odbierać sygnały od naszego ciała, a po kilku miesiącach praktyki każdy zauważy różnicę – dodaje na koniec amatorka ćwiczeń.

A do festiwalu i międzynarodowej konferencji wracamy w jutrzejszym porannym programie Radia Opole.