Inicjatywę od początku spotkania próbowali przejąc gospodarze, którzy po kilku minutach gry prowadzili 6:4. Prudniczanie wyrównali a nawet zyskali trzypunktową przewagę, jednak po chwili to siedlczanie serią zaliczali trafienia i na tablicy wyników było 19:12. Zawodnicy Pogoni zdołali do końca pierwszej kwarty zmniejszyć straty do dwóch "oczek". Druga część pojedynku była bardziej wyrównana, jednak w końcówce znów to miejscowi okazali się lepsi, wypracowując sobie siedmiopunktową przewagę.

Po kilkudziesięciu sekundach trzeciej kwarty gospodarze zwiększyli prowadzenie do 13 punktów. Od tego momentu prudnicki zespół gonił rywala i systematycznie zmniejszał dystans. Udało mu się wyjść na prowadzenie 4. minuty przed końcem meczu (68:67). W ostatnich sekundach spotkania trafienie zanotowała drużyna z Siedlec, a dwóch rzutów osobistych nie wykorzystał Artur Grygiel.

Prudnicka ekipa zajmuje 10. pozycję z 22 punktami i traci trzy oczka do 8. miejsca, gwarantującego udział w fazie play off. Kolejny mecz Pogoń rozegra u siebie z GKS-em Tychy.

Daria Placek