- Jest to pierwsza z cyklu 10 wystaw, które organizujemy w tym roku - mówi Ryszard Grajek, dyrektor Prudnickiego Ośrodka Kultury.

- Mamy okazję zobaczyć nigdzie wcześniej nie pokazywane grafiki Bolesława Polnara oraz rzeźby i malarstwo Ladislava Steiningera z Krnova. Przez dwa lata Bolesław Polnar prowadził u nas międzynarodowe warsztaty. Był prawdziwą duszą tych plenerów. Ściągał do Prudnika bardo ciekawych artystów nie tylko krajowych, ale m.in. z Japonii i Chin – powiedział Ryszard Grajek.

W warsztatach opolskiego artysty uczestniczyła Agata Wilczek z Prudnika: - Poznałam go, kiedy miałam okazję z nim pracować. Był cudownym człowiekiem, dowcipny, ideał do takich rzeczy jak prowadzenie pleneru. Miał coś takiego w sobie, że wszyscy do niego lgnęli. Tworzyliśmy taką drużynę twórczą. Był dla nas przyjacielem. Tych, których nawet nie znał, jakoś tak przygarniał. Wszyscy go podziwiali i chcieli być blisko niego.

Prudnicka wystawa prac Bolesława Polnara oraz Ladislava Steiningera prezentowana będzie przez miesiąc. Ekspozycja ta zorganizowana została w ramach projektu pod nazwą „Rocznica współpracy ośrodków kultury Prudnik - Krnov”. Przedsięwzięcie to realizowane będzie przez rok. Dofinansowane jest z budżetu państwa oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Posłuchaj naszych rozmówców:

Jan Poniatyszyn