Grającą w nim Monika Stanek zapytaliśmy, jakie emocje towarzyszyły jej podczas występu przed festiwalową publicznością.

- Na pewno gra się inaczej - mówi aktorka. - Wróciłam niedawno z festiwalu w Warszawie, więc mam ogląd festiwalowy. Jakoś inaczej gra się. Widać, że są ludzie, którzy przyjechali z całej Polski, aby posłuchać w Opolu klasycznych tekstów. Nikomu nie ujmując, bo na co dzień w Opolu są też ludzie, którzy przychodzą, bo są ciekawi tego, co dzieje się u nas w teatrze, a że dzieje się klasycznie, to są do tego zachęceni. Faktycznie jednak podczas tego występu było czuć, że nas słuchali i reagowali, przyjechali posłuchać tej klasyki do nas, do Opola - dodaje.

Drugi z opolskich spektakli, który zobaczyła festiwalowa publiczność, to "Córki powietrza. Sen Balladyny" Calderona i Słowackiego, który wyreżyserował Ignacio Gracia.

Opolskie Konfrontacje Teatralne potrwają do jutra (14.04). Radio Opole jest ich patronem medialnym.