Opolanie chętnie odwiedzają Szczepanowickie Betlejem
W ramach spaceru, przed mszą świętą albo tuż po niej - goście chętnie odwiedzają Szczepanowickie Betlejem w Opolu. Żywą szopkę zorganizowano już po raz 20. Są owce, kury, cielaki, króliki, koń czy osioł, ale przede wszystkim to, co dla chrześcijan najważniejsze - nowo narodzony Chrystus w otoczeniu Świętej Rodziny.
Opolanom przybywającym zobaczyć Betlejem przyglądał się dziś Gerard Kowalski, który szopkę budował.
- Nie żałuję, że przez tyle lat tu chodziłem - mówi Gerard Kowalski. - Dopóki zdrowie będzie dopisywało, będę chodził dalej. W tym roku prace przebiegały nawet dosyć dobrze, bo już trzy soboty przed oficjalnym terminem otwarcia wyciągnęliśmy główne konstrukcje - dodaje.
- Jesteśmy w Opolu pierwszy raz - mówi jeden z odwiedzających. - Przyjechaliśmy z Kędzierzyna-Koźla. Jest naprawdę ładnie. Byliśmy też zobaczyć inne szopki. Ta jest bardzo ładna. Przyszliśmy, bo nasz syn chciał zobaczyć zwierzątka - dodaje.
Żywą szopkę w szczepanowickiej parafii w Opolu można oglądać do święta Trzech Króli 6 stycznia.
- Nie żałuję, że przez tyle lat tu chodziłem - mówi Gerard Kowalski. - Dopóki zdrowie będzie dopisywało, będę chodził dalej. W tym roku prace przebiegały nawet dosyć dobrze, bo już trzy soboty przed oficjalnym terminem otwarcia wyciągnęliśmy główne konstrukcje - dodaje.
- Jesteśmy w Opolu pierwszy raz - mówi jeden z odwiedzających. - Przyjechaliśmy z Kędzierzyna-Koźla. Jest naprawdę ładnie. Byliśmy też zobaczyć inne szopki. Ta jest bardzo ładna. Przyszliśmy, bo nasz syn chciał zobaczyć zwierzątka - dodaje.
Żywą szopkę w szczepanowickiej parafii w Opolu można oglądać do święta Trzech Króli 6 stycznia.