Muzyczna Jesień rozstrzygnięta. Charles Pakowsky z nagrodą główną i sesją w Studiu M
Wrocławianie z Charles Pakowsky wygrali „Muzyczną Jesień” w Grodkowie. Kwartet zdobył nagrodę finansową i sesję nagraniową w Studiu M im. SBB Radia Opole.
Kasia Pakowsky, czyli wokalistka i jedna z kompozytorek zespołu, zaznacza, że nie interesują jej stylistyczne ograniczenia.
- Uważam, że granie konkretnego gatunku muzycznego to jest najnudniejsza rzecz na świecie. Zawsze chciałam tego uniknąć. Brzmienie Charlesa Pakowsky’ego jest efektem wieloletnich poszukiwań, ponieważ zawsze intuicyjnie czułam, że absolutnie nie chciałabym grać rocka, bluesa, jazzu, folku. Każdy z tych gatunków ma artystów, których uwielbiam, ale sama się nie potrafię tak zaszufladkować.
Drugie miejsce zajęła grupa Balwako ze Strzelina. Muzycy odwołują się do stylistyki lat 60. Lider zespołu Wojciech Balwako nie kryje miłości do polskiej muzyki rozrywkowej - Patrzyliśmy na takie zespoły jak Alibabki. Patrzyliśmy na Czesława Niemena. To w zasadzie było dla mnie motywem przewodnim. Pisząc nasze kawałki, staraliśmy się odgrzebać archiwa polskiej muzyki i pomyśleć, jak ci artyści, gdyby mogli żyć w dzisiejszych czasach, napisaliby swoje piosenki.
Na drugim stopniu podium znalazł się również metalowy Sków z Wrocławia. Trzecie miejsce zajęli ex aequo progresywno-grunge’owy Portfinger z Lublina i jazzowo-hip-hopowe Septymole z Kępna. Wyróżnienia trafiły w ręce zespołów Long Lonely Winter i Para. Radio Opole było patronem Międzynarodowych Konfrontacji Muzycznych.
- Uważam, że granie konkretnego gatunku muzycznego to jest najnudniejsza rzecz na świecie. Zawsze chciałam tego uniknąć. Brzmienie Charlesa Pakowsky’ego jest efektem wieloletnich poszukiwań, ponieważ zawsze intuicyjnie czułam, że absolutnie nie chciałabym grać rocka, bluesa, jazzu, folku. Każdy z tych gatunków ma artystów, których uwielbiam, ale sama się nie potrafię tak zaszufladkować.
Drugie miejsce zajęła grupa Balwako ze Strzelina. Muzycy odwołują się do stylistyki lat 60. Lider zespołu Wojciech Balwako nie kryje miłości do polskiej muzyki rozrywkowej - Patrzyliśmy na takie zespoły jak Alibabki. Patrzyliśmy na Czesława Niemena. To w zasadzie było dla mnie motywem przewodnim. Pisząc nasze kawałki, staraliśmy się odgrzebać archiwa polskiej muzyki i pomyśleć, jak ci artyści, gdyby mogli żyć w dzisiejszych czasach, napisaliby swoje piosenki.
Na drugim stopniu podium znalazł się również metalowy Sków z Wrocławia. Trzecie miejsce zajęli ex aequo progresywno-grunge’owy Portfinger z Lublina i jazzowo-hip-hopowe Septymole z Kępna. Wyróżnienia trafiły w ręce zespołów Long Lonely Winter i Para. Radio Opole było patronem Międzynarodowych Konfrontacji Muzycznych.