Filmowe klimaty na zamku w Mosznej. Muzyczne święto rozkwita
Do filmowego świata porwali publiczność artyści, którzy wystąpili w piątkowy (27.04) wieczór, podczas drugiego koncertu XXXIV Festiwalu "Muzyczne Święto Kwitnących Azalii".
Tym razem "pokój Pana" na zamku w Mosznej wypełniły dźwięki muzyki filmowej w interpretacji Kwintetu Śląskich Kameralistów oraz gości specjalnych, wśród których znalazł się m.in. aktor, Maciej Zakościelny.
- Nie wiem czy byłem dzisiaj aktorem, tak szczerze mówiąc - przyznaje Maciej Zakościelny. - Chyba nie, chyba byłem sobą. Ja nie grałem, że gram na skrzypcach tylko po prostu grałem na skrzypcach, bo to był mój pierwszy, wyuczony zawód. A na skrzypcach się nie udaje, bo albo się coś wypracuje albo nie. I to jest bardzo namacalne i bardzo wymierne.
Jak przyznaje aktor, doświadczenia muzyczne przydają się w pracy aktorskiej, a oprócz wrażliwości i lepszej komunikacji z partnerami scenicznymi jest jeszcze wiele innych aspektów.
- Wszystko jest muzyką - dodaje Zakościelny. - Mówienie jest muzyką, bo pauza jest potrzebna tak samo w muzyce, jak i w mówieniu, graniu, aktorstwie.
Przypomnijmy, że festiwal na zamku w Mosznej potrwa do 25 maja, a przed nami jeszcze 4 koncerty. Całość odbywa się pod patronatem Radia Opole. Najbliższy koncert odbędzie się w kolejny piątek czyli 4 maja. Dodajmy, że mimo braku wolnych miejsc (wszystkie miejsca od dawna są zarezerwowane), warto próbować szczęścia, gdyż niepotwierdzone rezerwacje tracą ważność na pół godziny przed danym koncertem. Ponadto przebieg koncertu można śledzić z zamkowej kawiarni za sprawą specjalnie przygotowanego sprzętu audio-wideo.
- Nie wiem czy byłem dzisiaj aktorem, tak szczerze mówiąc - przyznaje Maciej Zakościelny. - Chyba nie, chyba byłem sobą. Ja nie grałem, że gram na skrzypcach tylko po prostu grałem na skrzypcach, bo to był mój pierwszy, wyuczony zawód. A na skrzypcach się nie udaje, bo albo się coś wypracuje albo nie. I to jest bardzo namacalne i bardzo wymierne.
Jak przyznaje aktor, doświadczenia muzyczne przydają się w pracy aktorskiej, a oprócz wrażliwości i lepszej komunikacji z partnerami scenicznymi jest jeszcze wiele innych aspektów.
- Wszystko jest muzyką - dodaje Zakościelny. - Mówienie jest muzyką, bo pauza jest potrzebna tak samo w muzyce, jak i w mówieniu, graniu, aktorstwie.
Przypomnijmy, że festiwal na zamku w Mosznej potrwa do 25 maja, a przed nami jeszcze 4 koncerty. Całość odbywa się pod patronatem Radia Opole. Najbliższy koncert odbędzie się w kolejny piątek czyli 4 maja. Dodajmy, że mimo braku wolnych miejsc (wszystkie miejsca od dawna są zarezerwowane), warto próbować szczęścia, gdyż niepotwierdzone rezerwacje tracą ważność na pół godziny przed danym koncertem. Ponadto przebieg koncertu można śledzić z zamkowej kawiarni za sprawą specjalnie przygotowanego sprzętu audio-wideo.