Poznają zawody
Podczas pierwszego spotkania przypomniane zostały... zapomniane oraz ginące zawody.
- Należy do nich krawcowa, która w tej chwili zmieniła swoją nazwę na "stylistka" - mówi Jadwiga Lech z biblioteki.- To nie jest już ta pani, która siedziała z centymetrem na szyi przy maszynie w prywatnym mieszkaniu. Można się zastanawiać, czy snycerz, cieśla, dekarz to są ginące zawody. Do lamusa odszedł krzykacz, czyli osoba, która donośnym głosem obwieszczała jakąś nowinę - dodaje Lech.
O swoim zawodzie opowiadała dzieciom kosmetyczka Paulina Jabłonka. O czym młodzi czytelnicy mogli posłuchać?
- O pięknej Nefretete, która jest bardzo dobrym przykładem dbania o siebie, koloryzacji twarzy, bo już wtedy wykonywano hennę na brwi i makijaż - wyjaśnia Jabłonka.
Kolejne spotkanie w czwartek (03.07) o godzinie 12:00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ulicy Minorytów 4 w Opolu. Dzieci będą mogły poznać zawód aktora. Wstęp jest wolny.
Katarzyna Zawadzka