Opolanie zdecydują, jak chcą płacić za śmieci
- Projekt przedstawiony przez prezydenta nie znalazł akceptacji zarówno u radnych, jak i u części mieszkańców. Ewidentnym błędem jest nieprzeprowadzenie konsultacji społecznych - tłumaczy szef klubu radnych PO Zbigniew Kubalańca:
Pomysł, by opłaty za wywóz śmieci były naliczane w zależności od metrów kwadratowych zamieszkałej powierzchni wzbudził jednak sprzeciw wśród mieszkańców (czytaj więcej) i nie podobał się radnym zarówno opozycji, jak i koalicji.
- Dlatego zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie konsultacji społecznych - wyjaśnia wiceprezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. - Na stronach internetowych zamieścimy informacje dotyczące nowych regulacji związanych ze zmianą systemu gospodarki odpadami. Damy mieszkańcom sprawdzić, jak wyglądałaby wysokość opłat za śmieci z zależności od wybranej metody:
Usunięcie tak zwanej uchwały śmieciowej nie oznacza jednak, że podwyżek za wywóz śmieci nie będzie. Obowiązek wybrania do końca roku jednej z trzech metod naliczania opłat nakłada ustawa.
Tematem zajęliśmy się również w magazynie "Nasz dzień":
Czytaj też: Sprawiedliwej metody za opłaty za śmieci nie ma
Aneta Skomorowska