Śledztwo umorzone, podsłuchu nie było
Umorzono śledztwo w sprawie podsłuchów w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Prokuratura Okręgowa w Legnicy sprawdzała, czy rozmowa byłego już komendanta Leszka Marca z byłą naczelniczką wydziału komunikacji została zarejestrowana przez urządzenie podsłuchowe. Rozmowa w której mieszały się wątki zawodowe i prywatne wywołała tak zwaną seksaferę w Policji.
Prokuratura uznała, że rozmowa była nagrana przy wykorzystaniu telefonu telekonferencyjnego będącego na wyposażeniu gabinetu komendanta. W związku z tym, że nie było to urządzenie podsłuchowe nagranie nie nosi znamion czynu zabronionego.
Z tego samego powodu umorzono śledztwo w sprawie ujawnienia i przesłania nagrania mediom.
Aneta Skomorowska