"Czekamy na decyzję premiera w sprawie wójta Pulita"
- Chodzi o nieprzestrzeganie przepisów, które wyraźnie mówią o pewnych wymogach wobec np. kandydatów na dyrektora szkoły czy placówki oświatowej - wylicza Szymon Ogłaza.
Zastrzeżenia do decyzji podejmowanych przez wójta Skarbimierza ma Wydziału Kontroli w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim. Wojewoda po zapoznaniu się z nim złożył wniosek o odwołanie go z funkcji. Andrzej Pulit z kolei domaga się od premiera powołania komisji, która ma wyjaśnić, czy wojewoda opolski ma podstawy prawne, aby wnioskować o jego odwołanie. - Każdy może napisać wszystko, co mu przyjdzie do głowy. Pan wójt zareagował dość szybko. Nie wiem, czy jest to wytwór wyobraźni, czy jest to celowe działanie odwracające uwagę od jego bezprawnych działań. Opisał spisek, w który zaangażowani są chyba wszyscy, także media - dodaje dyrektor gabinetu wojewody.
Wójt Andrzej Pulit twierdzi, że Ryszard Wilczyński nie działa w interesie publicznym, a jedynie prywatnym. Miał ponadto naruszyć podstawowe reguły ustawy o samorządzie gminnym. Prezes Rady Ministrów nie ma określonego czasu, w którym musi się odnieść do pisma wójta. Jego treść muszą teraz przeanalizować prawnicy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, a następnie kancelaria prawna premiera. Zdaniem dyrektora gabinetu wojewody, na stanowisko szefa rządu trzeba będzie poczekać co najmniej kilka tygodni.
Posłuchaj wypowiedzi Szymona Ogłazy:
Posłuchaj także rozmowy "W cztery oczy"
Jacek Rudnik (oprac. JM)