Adam Gomoła podsumowuje pierwszy rok koalicyjnego rządu. Na ile był aktywny?
Opolski poseł Adam Gomoła przedstawił długą listę sukcesów po pierwszym roku nowego rządu. W co zaangażował się osobiście?
Finansowanie in vitro, odblokowanie pieniędzy unijnych, zahamowanie inflacji, ochrona polskich rolników, zatrzymanie PolExitu i większe dopłaty do opieki żłobkowej. Zdaniem Adama Gomoły, opolskiego posła niezrzeszonego, to tylko niektóre z sukcesów rządu po wygranych rok temu wyborach parlamentarnych.
Były parlamentarzysta Polski 2050 przekonuje, że udało się załatwić konkretne rzeczy, które deklarował w kampanii wyborczej. Zapytaliśmy Adama Gomołę, w którą ze spraw był zaangażowany osobiście.
- Pierwszą rzeczą, którą od razu robiliśmy z uwagi na czas, to była kwestia powrotu języka niemieckiego. Bezpośrednio zajmowała się tym wiceminister Joanna Mucha, która polegała również na moich opiniach i pośrednictwie w kontakcie z przedstawicielami Mniejszości Niemieckiej. Mogę więc powiedzieć, że bardzo aktywnie angażowałem się w tę sprawę.
Gomoła podkreśla, że zaangażował się również w sprawę ograniczenia ubóstwa menstruacyjnego w szkołach.
- To również rzecz, która była dla mnie bardzo ważna. Działałem bardzo mocno, jeszcze nie będąc posłem, więc cieszę się, że decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej przeznaczono na ten cel 4 miliony złotych na przyszły rok. Wierzę głęboko, że do końca kadencji każda szkoła będzie zabezpieczona w taką różową skrzyneczkę, którą ja promowałem od samego początku. Konstruowałem również w tej sprawie zapytanie do Ministerstwa Zdrowia.
Na pytanie o plany dołączenia do konkretnego ugrupowania politycznego, Adam Gomoła odpowiada, że decyzje zapadną być może do końca roku. - Takie sprawy lubią ciszę i na razie postawię kropkę - ucina temat.
Były parlamentarzysta Polski 2050 przekonuje, że udało się załatwić konkretne rzeczy, które deklarował w kampanii wyborczej. Zapytaliśmy Adama Gomołę, w którą ze spraw był zaangażowany osobiście.
- Pierwszą rzeczą, którą od razu robiliśmy z uwagi na czas, to była kwestia powrotu języka niemieckiego. Bezpośrednio zajmowała się tym wiceminister Joanna Mucha, która polegała również na moich opiniach i pośrednictwie w kontakcie z przedstawicielami Mniejszości Niemieckiej. Mogę więc powiedzieć, że bardzo aktywnie angażowałem się w tę sprawę.
Gomoła podkreśla, że zaangażował się również w sprawę ograniczenia ubóstwa menstruacyjnego w szkołach.
- To również rzecz, która była dla mnie bardzo ważna. Działałem bardzo mocno, jeszcze nie będąc posłem, więc cieszę się, że decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej przeznaczono na ten cel 4 miliony złotych na przyszły rok. Wierzę głęboko, że do końca kadencji każda szkoła będzie zabezpieczona w taką różową skrzyneczkę, którą ja promowałem od samego początku. Konstruowałem również w tej sprawie zapytanie do Ministerstwa Zdrowia.
Na pytanie o plany dołączenia do konkretnego ugrupowania politycznego, Adam Gomoła odpowiada, że decyzje zapadną być może do końca roku. - Takie sprawy lubią ciszę i na razie postawię kropkę - ucina temat.