Jaki budżet na 2013 rok? Komentarze opolskich polityków
Poseł Ryszard Galla ogólnie dobrze ocenia budżet, choć ma też spore obawy co do zbyt optymistycznych założeń wpływów. – I czy przypadkiem podczas roku budżetowego nie będziemy musieli ponownie pochylić się nad tym budżetem i go zmieniać? – zastanawia się Galla.
Słów krytyki nie żałuje za to poseł Sławomir Kłosowski. – To nie jest dobry budżet dla Polski i naszego regionu. Wzrosty dochodów są nierealne – ocenia. – Województwo opolskie na tym budżecie właściwie niczego nie zyskuje. W skali makro, biorąc choćby budżet wojewody opolskiego, mamy cięcie właściwie we wszystkich wskaźnikach – tłumaczy Kłosowski. Poseł PiS dodał, że spodziewa się w roku 2013 przedterminowych wyborów.
Andrzej Namysło, radny sejmiku województwa Sojuszu Lewicy Demokratycznej, również należy do krytyków budżetu państwa.
Zobacz galerię zdjęć gości "Loży radiowej".
Marcin Rol, szef opolskiej młodzieżówki Solidarnej Polski, alarmuje o braku 16 miliardów zł w przyszłorocznym budżecie. – To musi pociągnąć za sobą podniesienie podatków w najbliższych miesiącach – stwierdza Rol. Krytykuje też byłego już wiceministra gospodarki Waldemara Pawlaka. – Solidarna Polska już w marcu tego roku rozmawiała z byłym ministrem Pawlakiem, który po prostu nic nie zrobił w tej kwestii. Zwalnia się ludzi na poczcie, zwalnia się ludzi na kolei, przedsiębiorstwa upadają – wylicza Rol.
Wicemarszałek Barbara Kamińska z Platformy Obywatelskiej powiedziała, że władze województwa ostrożniej podchodzą do założeń wpływów z podatków np. CIT niż założono to w budżecie centralnym. Jednak dobrze ocenia plan dochodów i wydatków. – Analizy przychodów z CIT-u w ostatnim półroczu, kwartale – te wskaźniki nie są dla województwa opolskiego optymistyczne. Zakładając taki, a nie inny przyrost CIT-u, braliśmy pod uwagę nasze realia – wyjaśnia Kamińska.
– Powinniśmy dobrze przejść przez kryzys w 2013 roku – stwierdził Grzegorz Sawicki, prezes zarządu miejskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Opolu. Sawicki zwrócił uwagę na umacniającą się złotówkę.
Jarosław Pilc z Ruchu Palikota skrytykował zrzucanie kolejnych obciążeń na samorządy lokalne. – W tym budżecie to gminy odczują najmocniej planowaną podwyżkę dla nauczycieli – uważa Pilc.
Źródło: „Loża radiowa”.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wrona (oprac. WK)