Auto wjechało w szynobus. Nie ma informacji o poszkodowanych
W Grodkowie na ul. Wrocławskiej, na przejeździe kolejowym z sygnalizacją świetlną, doszło do zderzenia samochodu osobowego z szynobusem. Kierowca może mówić o dużym szczęściu. Z informacji przekazanych przez dyżurnego Komendy Wojewódzkiej PSP w Opolu wynika, że nie ma osób poszkodowanych.
Jak informują strażacy do zdarzenia doszło o godz. 9:10. Auto wjechało w szynobus, gdy ten był już na przejeździe, ale się od niego odbiło. Kierującemu samochodem mężczyźnie nic się nie stało. Podróżował autem sam.
W szynobusie jechało 17 osób, tu także nikt z pasażerów nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.
W tej chwili na miejscu trwają czynności policji. Jak słyszymy, szynobus będzie potem w stanie kontynuować dalszą jazdę.
AKTUALIZACJA
Jak ustaliło nieoficjalnie Radio Opole, kierowca wjechał na przejazd bez rogatek, bo oślepiło go słońce i nie zauważył nadjeżdżającego składu.
- Wizualnie wiemy, że wielkich uszkodzeń w pojeździe nie ma, więc na szczęście to zdarzenie miało łagodny charakter. Nie zmienia to faktu, że podróżni pojechali dalej komunikacją zastępczą, a na miejscu pracuje komisja. Wobec tego należy spodziewać się opóźnień w rozkładzie jazdy. Takie trudności są jednak do zniesienia, bo najważniejsze, że nikomu nic nie stało się - mówi Sylwester Brząkała, dyrektor oddziału POLREGIO w Opolu.
Przed dzisiejszą podróżą pociągiem warto sprawdzić na stronie PKP, czy dany skład nie ma opóźnień.
Z relacji policji wynika, że kierowcą osobowego opla był 89-letni mężczyzna, który był trzeźwy. Szynobus jechał z Brzegu do Nysy.
W szynobusie jechało 17 osób, tu także nikt z pasażerów nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.
W tej chwili na miejscu trwają czynności policji. Jak słyszymy, szynobus będzie potem w stanie kontynuować dalszą jazdę.
AKTUALIZACJA
Jak ustaliło nieoficjalnie Radio Opole, kierowca wjechał na przejazd bez rogatek, bo oślepiło go słońce i nie zauważył nadjeżdżającego składu.
- Wizualnie wiemy, że wielkich uszkodzeń w pojeździe nie ma, więc na szczęście to zdarzenie miało łagodny charakter. Nie zmienia to faktu, że podróżni pojechali dalej komunikacją zastępczą, a na miejscu pracuje komisja. Wobec tego należy spodziewać się opóźnień w rozkładzie jazdy. Takie trudności są jednak do zniesienia, bo najważniejsze, że nikomu nic nie stało się - mówi Sylwester Brząkała, dyrektor oddziału POLREGIO w Opolu.
Przed dzisiejszą podróżą pociągiem warto sprawdzić na stronie PKP, czy dany skład nie ma opóźnień.
Z relacji policji wynika, że kierowcą osobowego opla był 89-letni mężczyzna, który był trzeźwy. Szynobus jechał z Brzegu do Nysy.