Promocja rodziny i rodzicielstwa zastępczego na pikniku w Kup
Piknik na rzecz rodzin i rodzicielstwa zastępczego zorganizował na boisku LZS Kup Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu. Atmosfera była iście piknikowa.
Przygotowano dmuchańce, słodki poczęstunek, grill i animacje. Rodziny zastępcze i adopcyjne mogły również porozmawiać z psychologiem czy pedagogiem.
- Niestety wciąż zbyt mało jest rodzin zastępczych i adopcyjnych, a wiele dzieci czeka na opiekę, bo nie może wychowywać się w swoim domu - mówi Ewa Skirzewska, kierownik Ośrodka Adopcyjnego Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu.
- Z tego względu w różny sposób staramy się ukazać, jak ważna jest rola rodzica dla dziecka. Pomaga nam między innymi nasza maskotka Pieczusia. To kangurzyca mająca liczne potomstwo i ona również zachęca: zostań rodzicem, ale wcześniej przygotuj się, bo trzeba spełniać odpowiednie warunki, aby takim rodzicem zostać.
Pani Katarzyna, tworząca rodzinę adopcyjną, uważa, że trzeba zadać sobie pytanie, czy faktycznie chcemy być rodzicami.
- Jeżeli chcemy i zależy nam na tym, dobrym pomysłem jest porozmawiać z kimś, kto adoptował dziecko tudzież prowadzi rodzinę zastępczą. Trzeba zdawać sobie sprawę, że rodzicielstwo przy adoptowanym dziecku generuje te same problemy co w rodzinie biologicznej. Dochodzi do tego wyjaśnienie dziecku, że jest adoptowane.
Pani Anna rozpoczynała od adopcji, ale na tym nie poprzestała.
- Bardzo chciałam zostać mamą i adoptowałam dwójeczkę dzieci – każde inne, każde z innej rodziny, każde z jakimś obciążeniem. Poprowadzona i pokierowana dobrze przez ośrodek adopcyjny ułożyłam sobie dzieci i zapragnęłam też zostać rodziną zastępczą, konkretnie rodzinnym domem dziecka. W tym momencie, razem z dwójką adoptowanych dzieci, mam siódemkę dzieci pod opieką.
To była 12. edycja pikniku. Przedsięwzięcie zostało dofinansowane z pieniędzy unijnych.
- Niestety wciąż zbyt mało jest rodzin zastępczych i adopcyjnych, a wiele dzieci czeka na opiekę, bo nie może wychowywać się w swoim domu - mówi Ewa Skirzewska, kierownik Ośrodka Adopcyjnego Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu.
- Z tego względu w różny sposób staramy się ukazać, jak ważna jest rola rodzica dla dziecka. Pomaga nam między innymi nasza maskotka Pieczusia. To kangurzyca mająca liczne potomstwo i ona również zachęca: zostań rodzicem, ale wcześniej przygotuj się, bo trzeba spełniać odpowiednie warunki, aby takim rodzicem zostać.
Pani Katarzyna, tworząca rodzinę adopcyjną, uważa, że trzeba zadać sobie pytanie, czy faktycznie chcemy być rodzicami.
- Jeżeli chcemy i zależy nam na tym, dobrym pomysłem jest porozmawiać z kimś, kto adoptował dziecko tudzież prowadzi rodzinę zastępczą. Trzeba zdawać sobie sprawę, że rodzicielstwo przy adoptowanym dziecku generuje te same problemy co w rodzinie biologicznej. Dochodzi do tego wyjaśnienie dziecku, że jest adoptowane.
Pani Anna rozpoczynała od adopcji, ale na tym nie poprzestała.
- Bardzo chciałam zostać mamą i adoptowałam dwójeczkę dzieci – każde inne, każde z innej rodziny, każde z jakimś obciążeniem. Poprowadzona i pokierowana dobrze przez ośrodek adopcyjny ułożyłam sobie dzieci i zapragnęłam też zostać rodziną zastępczą, konkretnie rodzinnym domem dziecka. W tym momencie, razem z dwójką adoptowanych dzieci, mam siódemkę dzieci pod opieką.
To była 12. edycja pikniku. Przedsięwzięcie zostało dofinansowane z pieniędzy unijnych.