Prowadził w stanie upojenia alkoholowego, policję przekonywał, że nie pił
Jechał od lewej do prawej krawędzi jezdni. Okazało się, że miał ponad 3 promile. Mundurowi z Krapkowic zatrzymali 41-letniego kierowcę volkswagena.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (02.06) około godziny 3:00. Policjanci patrolujący ulice Krapkowic zauważyli samochód, którego tor jazdy wzbudzał podejrzenia co do stanu trzeźwości kierowcy.
- Natychmiast zatrzymali samochód do kontroli. Za jego kierownicą znajdował się mężczyzna. Miał on problem z wysłowieniem się i utrzymaniem równowagi. Jak się okazało był kompletnie pijany. Policjanci przebadali 41-latka na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Na potwierdzenie ich przypuszczeń nie trzeba było długo czekać. Alkomat wskazał ponad 3 promile w organizmie mężczyzny. Mieszkaniec Opolszczyzny twierdził, że nie pił alkoholu i że chce tylko dojechać do oddalonej o 20 kilometrów miejscowości - mówił sierż. sztab. Dominik Wilczek z KPP w Krapkowicach.
Funkcjonariusze zakazali mu dalszej jazdy. Kierowca stracił prawo jazdy, musi się też liczyć z przepadkiem swojego pojazdu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
- Natychmiast zatrzymali samochód do kontroli. Za jego kierownicą znajdował się mężczyzna. Miał on problem z wysłowieniem się i utrzymaniem równowagi. Jak się okazało był kompletnie pijany. Policjanci przebadali 41-latka na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Na potwierdzenie ich przypuszczeń nie trzeba było długo czekać. Alkomat wskazał ponad 3 promile w organizmie mężczyzny. Mieszkaniec Opolszczyzny twierdził, że nie pił alkoholu i że chce tylko dojechać do oddalonej o 20 kilometrów miejscowości - mówił sierż. sztab. Dominik Wilczek z KPP w Krapkowicach.
Funkcjonariusze zakazali mu dalszej jazdy. Kierowca stracił prawo jazdy, musi się też liczyć z przepadkiem swojego pojazdu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.