"Za mało mówimy o przedsiębiorczości na wsi"
Mieszkańcy wsi pracują często w pobliskich miastach, z rolnictwa utrzymuje się nie więcej niż 16 procent. – Co ciekawe, w ciągu ostatnich nawet kilkudziesięciu lat procent osób mieszkających na obszarach wiejskich praktycznie się nie zmienia, teraz to 39 procent. Wiele osób, które do tej pory żyło z rolnictwa, odchodzi od tego - jest to szczególnie widoczne wśród młodych ludzi – mówi gość Radia Opole.
Zmniejsza się liczba osób utrzymujących się z pracy na roli, z drugiej strony zwiększa się średnia powierzchnia gospodarstw tych, które pozostają na rynku.
Istnieje wiele działalności gospodarczych, które mogą być prowadzone na wsiach - dotyczą np. turystyki, działalności medycznej, edukacyjnej, przedszkolnej - taka zmiana struktury zatrudnienia to jednak proces długotrwały, wymagający umiejętnego wykorzystywania możliwych dofinansowań. – Za mało mówimy o przedsiębiorczości na obszarach wiejskich, koncentrujemy się na rolnictwie. Dla osób, które tam mieszkają, powinniśmy tworzyć miejsca pracy poza rolnictwem, bo miejsc w rolnictwie będzie coraz mniej – podkreśla dr Kwieciński.
Szacuje się, że godziwe warunki pracy i płacy zapewnia gospodarstwo rolne o powierzchni co najmniej 30 ha, a w Opolskiem powierzchnia ponad połowy z 27 tysięcy gospodarstw nie przekracza 5 ha.
Dziś w Opolu odbywa się konferencja poświęcona tworzeniu miejsc pracy w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Wnioski z debaty w naszych wiadomościach popołudniowych.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Źródło: Rozmowa "W cztery oczy", oprac. Jacek Rudnik (oprac. WK)
Przeczytaj także: Będą dyskutować o problemach i szansach rozwoju wsi