Polska 2050 zawiadamia prokuraturę w sprawie "seksafery" w namysłowskim magistracie
Do prokuratury ma dziś (27.02) trafić zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez burmistrza Namysłowa. Jego autorzy zarzucają, że samorządowiec dopuścił się seksualnego wykorzystania zależności wobec byłej stażystki zatrudnionej w magistracie.
- Stanowisko burmistrza Namysłowa rodzi odrazę wielu osób. My składamy zawiadomienie za czyn polegający na seksualnym wykorzystaniu stosunku zależności. Mamy nadzieję na szybkie i sprawne rozwiązanie sprawy przez prokuraturę wskazywał.
Autorzy pisma przekonują też, że po artykule na łamach gazety, burmistrz Namysłowa miał wywierać presję na otoczenie kobiety wskazywanej jako jego była kochanka. Poseł Adam Gomoła zdradzał, że docierają do niego sygnały o kolejnych dwóch kobietach, które mogły utrzymywać z samorządowcem intymne relacje. Polityk apelował do instytucji państwa o szczególną ochronę takich osób.
- Szczególnie rodzina tej pani jest przedmiotem działań ze strony urzędu miasta. Jest zatrudniona w jednostce podległej pod urząd miasta i jakieś naciski w tej sprawie się pojawiły. Będziemy w kontakcie z panią wojewodą, żeby wywrzeć nacisk na policję, która naszym zdaniem powinna jak najszybciej otoczyć ochroną tę jedną ofiarę, której dane już niestety zostały ujawnione, i te wszystkie potencjalne, które mogłyby w tej sprawie zeznawać. Niestety istnieje bardzo duże ryzyko mataczenia w tej sprawie - dodał.
O komentarz poprosiliśmy także burmistrza Bartłomieja Stawiarskiego. Jego telefon jest jednak cały czas zajęty. Samorządowiec nie odpisał też na wiadomość SMS.