Głuchołaski ZOZ jako spółka - "to konieczność"
- Przekształcenie głuchołaskiego ZOZ-u w spółkę ze stuprocentowym udziałem powiatu to ryzyko - przyznaje starosta powiatu nyskiego Adam Fujarczuk. Ale jego zdaniem jest to konieczność, ponieważ taka forma pozwala zagwarantować mieszkańcom bezpieczeństwo zdrowotne, utrzymać ponad 200-osobową załogę oraz zapewnić prawną możliwość spłaty 3-milionowego długu szpitala.
Na wniosek starosty takie stanowisko podjął już zarząd powiatu nyskiego:
Pojawia się pytanie, co będzie, jeśli taki strategiczny partner się nie znajdzie? Czy pojawią się problemy podobne do tych, jakie wiązały się z przejęciem przez powiat PKS-u?
W czwartek (1.06) sprawa ta będzie omawiana na sesji rady powiatu, gdzie nyski i głuchołaski ZOZ będą składały sprawozdania finansowe. Dodajmy, że będzie to jednocześnie sesja absolutoryjna, wyjątkowo odbędzie się nie w nyskim muzeum, lecz w głuchołaskim ośrodku "Skowronek".
Dorota Kłonowska (oprac. WK)