Nadal nie wiadomo, która firma wybuduje węzeł komunikacyjny nad obwodnicą Opola. Krajowa Izba Odwoławcza, po rozpatrzeniu odwołania od przetargu, nakazała powtórzyć ocenę zgłoszonych do niego ofert. Zastrzeżenia do przetargu wniosło konsorcjum firm Himmel i Papesch oraz Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych w Kędzierzynie-Koźlu. – Lista zastrzeżeń konsorcjum dotyczących firmy z Wrocławia, którą miasto wybrało w przetargu, jest długa – mówi Mirosław Pietrucha, wicedyrektor MZD.
– Te zastrzeżenia dotyczą właściwie dwóch elementów. Po pierwsze, doświadczenia związanego z wykonaniem obiektu w klasie, o którą prosiliśmy w warunkach przetargu. Pojawiły się dokumenty, które udowadniały, że obiekty przedstawione w liście referencji nie spełniają tych wymogów – dodaje wicedyrektor Pietrucha.
Drugą drobiazgowo badaną przez KIO sprawą jest doświadczenie kierownika budowy partii robót firmy Ziajka. Zdaniem zaskarżającego przetarg, kierownik budowy nie ma odpowiedniego doświadczenia. Teraz, po decyzji Krajowej Izby Odwoławczej, urzędnicy będą musieli jeszcze raz ocenić ofertę firmy Ziajka, która wygrała w przetargu. Jeśli ponownie uznają, że jej oferta jest najlepsza, będzie można podpisać umowę.
Posłuchaj informacji:
Aneta Skomorowska (oprac. KK)
