- Plac między ulicą Korfantego i Batorego będzie miejscem zarówno dla turystów jak i mieszkańców. To teren tzw. przewiewny w murach miejskich, gdzie będzie dużo zieleni, ławek, może powstanie też fontanna. To idealne miejsce, żeby usiąść i spotkać się z kimś - uważa Edward Szupryczyński.

W ramach rewitalizacji wymienione zostaną przestarzałe podziemne instalacje wodne, kanalizacyjne, gazowe oraz elektryczne. Z krajobrazu śródmieścia znikną miejsca, które mu nie przynoszą chluby. - To co będzie istotne, to uporządkowanie słynnych kontenerów na śmieci. One na pewno nie będą szpeciły tak jak dzisiaj. Na koniec zajmiemy się chodnikami i ulicami z kostki ciętej oraz nowym oświetleniem. Myślę, że w ciągu 2 lat zrealizujemy to zadanie - dodaje burmistrz Głuchołaz.

Prowadzona rewitalizacja Głuchołaz kosztować będzie ponad 6 milionów zł, z czego 3,5 miliona zł wyniesie unijne dofinansowanie. Reszta to pieniądze z budżetu gminy.

Posłuchaj informacji:

Jan Poniatyszyn (oprac. BO)