Jak miałoby to działać w Opolu?

– Każdy mieszkaniec na podstawie tej karty będzie mógł w bibliotece wypożyczyć książkę, jeździć autobusami MZK nie płacąc za bilet, tylko płacąc pieniędzmi znajdującymi się na karcie. Karta ma ułatwić korzystanie także z innych instytucji w mieście, np. w ogrodzie zoologicznym, na pływalni. a być może w zakładach pracy, także tych prywatnych będą oferować rabaty dla posiadaczy takiej karty – mówi Arkadiusz Wiśniewski, wiceprezydent Opola.

Kiedy karta miejska wejdzie w życie?

– Teraz sprawdzamy ile kosztowałoby wprowadzenie takiego rozwiązania – dodaje wiceprezydent Wiśniewski. – Przy okazji chcemy też zweryfikować, na ile możemy zintegrować z funkcjami już w tej chwili istniejącymi w mieście, np. z wypożyczalnią rowerów. Być może posiadanie takiej karty umożliwiałoby automatycznie udostępnianie korzystania z tego systemu rowerowego.

Najdroższym elementem systemu, jest zakup automatów czytających karty w autobusach MZK, zastępujących w ten sposób tradycyjne kasowniki biletów.

Posłuchaj informacji:

Aneta Skomorowska (oprac. Karolina Kopacz)