Zdaniem prezydenta wprowadzają mieszkańców w błąd
Chodzi o rozpowszechnianie przez ekologów materiałów dotyczących przebiegu fragmentu planowanej obwodnicy piastowskiej. Miasto chce poprowadzić drogę przy cmentarzu komunalnym. Zdaniem ekologów konieczne będzie przeniesienie 500 grobów, ponieważ trasa przetnie nekropolię.
- To nieprawda i nie zgadzamy się na takie przedstawianie sprawy - mówi wiceprezydent Arkadiusz Wiśniewski. - Sporo z informacji, które są gdzieś ujawniane, są informacjami po prostu nieprawdziwymi, albo wprowadzającymi w błąd opinię publiczną. Jednocześnie tak dobranymi, żeby pokazać naszą złą wolę w sprawie, nasze niezorientowanie, nasze upieranie się przy głupocie i wręcz, trzeba powiedzieć, świadome szkodzenie miastu - skarży się wiceprezydent.
Fragment obwodnicy piastowskiej, biegnący od ul. Wrocławskiej do Niemodlińskiej, docelowo ma mieć dwie jezdnie w każdym kierunku. W pierwszym etapie budowy ten odcinek będzie węższy, czyli jeden pas ruchu w jedną stronę. Najpierw bowiem, trzeba poszerzyć istniejącą już obwodnicę północną. Dyrektor zakładu komunalnego, Andrzej Czajkowski przekonuje, że w takiej sytuacji droga nie będzie nawet zahaczać o teren cmentarza. - Zleciłem przeprowadzenie pomiarów geodezyjnych, żebyśmy mieli wiedzę, jak głęboko wchodzimy w teren ogrodzenia cmentarza. Pierwszy etap: droga jednojezdniowa po pomiarach, dokładnym wytyczeniu trasy, geodeta stwierdził, że nie naruszamy ani jednego grobu, nie ma potrzeby naruszenia mogił - zapewnia Czajkowski.
Stowarzyszenie "Silesia" proponuje zmianę przebiegu trasy, tak aby jezdnia była poprowadzona przez teren przemysłowy, ul. Zbożową. Wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg przyznaje, że taki wariant był brany pod uwagę. - Nie zdecydowaliśmy się na niego z kilku powodów. Wariant ten przewidywał likwidację hal, dlatego że jest to droga o dużej klasie, w związku z tym krętość tej drogi, łuki powodują, że tutaj zahaczy się o jeden budynek, z drugiej strony o halę. Trzeba byłoby to wszystko likwidować - tłumaczy Piotr Rybczyński. Poza tym, planowana droga ma mieć status głównej przyspieszonej, więc mieszczące się tam firmy i zakłady nie miałyby możliwości włączenia się do ruchu.
Dodajmy, że w piśmie Zembaczyńskiego skierowanym do Tomasza Wolnego, prezydent zaznacza, iż dalsze rozpowszechnianie nieprawdziwych, jego zdaniem, informacji związanych z budową drogi spotka się z konsekwencjami przewidzianymi w prawie.
Posłuchaj informacji:
Aneta Skomorowska (oprac. Wanda Kownacka)