Brzeg: To urzędnik miał zażądać łapówki
- Na podstawie zebranych materiałów możemy powiedzieć już, że sugestia wręczenia, załatwienia sprawy w zamian za korzyść majątkową wyszła od urzędnika. Urzędnik prawdopodobnie celowo zwlekał z wydaniem decyzji, ostatecznie występując z propozycją udzielenia mu korzyści majątkowej - mówi prokurator Agnieszka Mulka-Sokołowska.
Prokurator rejonowy w Brzegu dodaje, że decyzja budowlana została wydana i wczoraj miała zostać przekazana. - Pieniądze zostały przekazane wczoraj i decyzja została wydana. Nie pamiętam teraz jaka była jej data, ale ona była przygotowana na wczoraj, czyli doszło do przekazania tej decyzji w zamian za pieniądze - tłumaczy Radiu Opole Mulka-Sokołowska.
Przypomnijmy, Leszek P. został zatrzymany wczoraj po południu. Pieniądze miał u siebie w gabinecie. Dziś (4.11) około południa ma zostać przesłuchany, śledczy będą chcieli wystąpić z wnioskiem o trzymiesięczny areszt. Urzędnikowi grozi kara do ośmiu lat więzienia, ale wszystko się może zmienić. - W przypadku ustalenia, że decyzja została wydana z naruszeniem przepisów prawa, kwalifikacja prawna czynu, który został popełniony, ulegnie zmianie i będzie podwyższona kara pozbawienia wolności, jaka będzie groziła za jego popełnienie od roku do lat 10 - dodaje Mulka-Sokołowska. Sprawa jest rozwojowa. Będziemy do niej wracać.
Sprawą zajęliśmy się też w piątkowym (4.11) magazynie "Nasz dzień", posłuchaj:
Posłuchaj informacji:
Maciej Stępień (oprac. Wanda Kownacka)