ECO nie musi zwracać 15 milionów
– ECO przez 2 lata korzystało jeszcze z przejętych urządzeń i czerpało z tego korzyści, dlatego szefostwo brzeskiej spółki oddało sprawę do sądu i zażądało zwrotu 15 milionów złotych – tłumaczy Wojciech Huczyński, burmistrz Brzegu.
– Sąd pozew odrzucił, z czego się cieszymy. Oczywiście od początku uważaliśmy, że te roszczenia są bezpodstawne. Jesteśmy usatysfakcjonowani tym, że ta sprawa wreszcie znalazła swój finał – mówi Bronisław Szajda, członek zarządu Energetyki Cieplnej Opolszczyzny.
– Skoro sąd uznał, że BPEC nie może się starać o zwrot tych pieniędzy, bo to miasto było właścicielem przejętego od ECO majątku, to teraz ja w imieniu miasta zażądam zwrotu 15 milionów zł. Jeśli po rozmowie z adwokatami okaże się, że faktycznie nie ma powodów do składania kasacji, to my zgłosimy swoje roszczenia – zaznacza burmistrz Huczyński.
Pomiędzy ECO a władzami Brzegu i miejskimi spółkami wciąż toczy się kilka innych procesów.
Posłuchaj informacji:
Maciej Stępień (oprac. Anna Engel)