Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-08-05, 15:45 Autor: Monika Matuszkiewicz

Policjanci zniszczyli rogatki kolejowe. Wraz z kolejarzami uczyli kierowców, jak bezpiecznie zachować się na przejazdach [ZDJĘCIA, FILM]

Opolska policja wraz PKP Polskimi Liniami Kolejowymi pokazywała kierowcom, jak wyjechać z przejazdu kolejowego [M.Matuszkiewicz]
Średnio co 8 godzin ktoś ginie lub zostaje ranny w wypadku czy kolizji na przejeździe kolejowym. Od początku roku w naszym regionie doszło do 27 zdarzeń, w których 6 osób zostało rannych. W całym kraju takich wypadków było 100, rannych zostało 14 osób, a 25 zginęło. Najczęściej dochodzi do nich przez brak rozsądku wśród kierowców, którzy ignorują sygnalizację na przejazdach kolejowych.
Policja wraz z przedstawicielami PKP Polskich Linii Kolejowych na jednym z przejazdów kolejowych w Opolu pokazywała, jak zachować się w sytuacji, gdy rogatki się zamkną, a samochód znajduje się na torach.

- Jeśli kierowca nie może zjechać z tego przejazdu, to musi natychmiast wysiąść z auta i zadzwonić pod numer 112. Natomiast, jeśli ma taką możliwość, to powinien staranować rogatkę - mówi Karol Jakubowski z PKP Polskich Linii Kolejowych.

- Każda rogatka ma tak zwany drąg rogatkowy, ma bezpiecznik i jest to miejsce, w którym rogatka albo się uchyli albo pęknie. Samochód nie jest w tym momencie na siłę unieruchomiony pomiędzy zamkniętymi rogatkami. Można wyjechać z przejazdu kolejowo-drogowego. Jeżeli jesteśmy w miejscu, gdzie są rogatki automatyczne, to mamy kilkanaście sekund do momentu, kiedy przyjedzie pociąg. Zatem reakcja z naszej strony musi być szybka.

- My często otrzymujemy na naszą skrzynkę mailową filmy, na których widać, jak niebezpieczne manewry wykonują kierowcy - dodaje komisarz Karol Brandys, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

- Kierowcy wjeżdżają na opuszczające się, czy też wznoszące się rogatki. Czasami próbują je ominąć. Widzimy też, że zdarzają się sytuacje, kiedy oni po prostu utkną pomiędzy tymi rogatkami w momencie, kiedy nie zdążą przejechać. Wtedy też kierowcy nie wiedzą jak się zachować. Część kierowców próbuje wzdłuż nich parkować, inni opuszczają pojazdy, a jeszcze inni próbują jechać torowiskiem.

Podczas symulacji Zbigniew Makowski, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Opolu, przypomniał także kierowcom o żółtych naklejkach, które często mogą uratować życie i zdrowie.

- Przejazd kategorii A, gdzie są rogatki zamykane przez człowieka, to ma ten numer na napędzie od strony torowiska. Jest to żółta, mała naklejka, a na niej, na górze jest numer identyfikacyjny. Pierwsze trzy jego cyfry to numer linii, a kolejne sześć cyfr to kilometr danego przejazdu na linii. To jest indywidualny numer dla każdego przejazdu. W przypadku utknięcia na przejeździe to kierowca dzwoni pod numer 112 i wtedy powiadamiany jest dyspozytor, który wstrzymuje ruch kolejowy.

Takie naklejki są również umieszczane na krzyżu św. Andrzeja. Co ważne, każdy przejazd ma inny numer.

Przypomnijmy, że kierowca, który wjedzie na przejazd kolejowy za sygnalizator przy sygnale czerwonym musi się liczyć z mandatem wysokości 2000 złotych.
Karol Jakubowski
komisarz Karol Brandys
Zbigniew Makowski

Wiadomości z regionu

2024-08-26, godz. 17:18 "Tym razem dostawa wody była lepsza". Po kilkudniowej awarii w gminie Lasowice Wielkie Czy mieszkańcy gminy Lasowice Wielkie powinni obawiać się trzeciego zakazu korzystania z wody kranowej? Przez kilka dni woda z ujęcia w Chocianowicach, dostarczana… » więcej 2024-08-26, godz. 15:09 Strażacy ewakuowali obserwatora lasów. Na szczęście to tylko ćwiczenia [ZDJĘCIA] Opolscy strażacy zawiśli na liniach. Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego 'Opole' w ramach prowadzonych ćwiczeń na terenie lasów w Walidrogach… » więcej 2024-08-26, godz. 14:10 O mały włos... Drzewo spadło na kabinę dostawczaka na trasie w Radomierowicach Przed południem w Radomierowicach, na samochód dostawczy spadło drzewo. » więcej 2024-08-26, godz. 13:59 Atak na ratownika medycznego nad Jeziorem Nyskim. Sprawca został zatrzymamy Pijany uczestnik Festiwalu Wody i Ognia nad Jeziorem Nyskim w Skorochowie zaatakował ratownika medycznego. Sprawa swój finał będzie miała w sądzie. » więcej 2024-08-26, godz. 13:47 Kluczborscy policjanci zatrzymali dwóch piratów drogowych. Kierowcy mają czas na refleksję Dwóch kierowców straciło w weekend prawa jazdy na trzy miesiące, za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym na drogach powiatu klu… » więcej 2024-08-26, godz. 12:56 Opole: pierwszy przetarg na przebudowę stanicy kajakowej do kosza Termin minął, a ofert brak. Żadna firma nie zgłosiła się do przetargu na sporządzenie dokumentacji technicznej dla remontu przystani kajakowej przy ulicy… » więcej 2024-08-26, godz. 12:37 Nyska prokuratura bada sprawę molestowania w miejscowym zakładzie karnym Czy w Zakładzie Karnym w Nysie dochodziło do molestowania? Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Nysie, do której wpłynęło zawiadomienie o możliwości… » więcej 2024-08-26, godz. 12:34 Mieszkańcy wnieśli skargę. Kontrola WITD skończyła się zakazem jazdy Oleisty wyciek z okolic silnika, pęknięta tarcza hamulcowa, braki w oświetleniu i uszkodzone opony. To wszystko ujawnili inspektorzy transportu drogowego w… » więcej 2024-08-26, godz. 12:15 Niewidoma Alicja Stelmaszczyk z Opola chce zdobyć Kilimandżaro Opolanka Alicja Stelmaszczyk jedną z trzech niewidomych osób w ekipie wyprawy na Kilimandżaro. Dwutygodniowa podróż rozpoczęła się w niedzielę (25.08… » więcej 2024-08-26, godz. 12:00 "Sołtysi są dziś biedakami i otrzymują jałmużnę za swoją pracę". Józef Wilczek o kondycji sołectw w Polsce - Dawne powiedzenie 'sołtys na zagrodzie równy wojewodzie' odchodzi do lamusa - wojewoda ma swój budżet, a sołtys jest dziś biedakiem - tak mówił dziś… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »