Jeśli inwestycja uzyska wsparcie z Funduszu Dróg Samorządowych, wówczas możliwa będzie nie tylko poprawa stanu nawierzchni, ale i modernizacja chodników, zatok autobusowych oraz budowa ścieżki rowerowej czy dodatkowego parkingu w okolicach kościoła. Wicestarosta nyski Damian Nowakowski zauważa, że to ważna inwestycja, na którą samorząd ma opracowaną dokumentację.

- To bardzo długa i bardzo ważna ulica dla mieszkańców. Są tutaj duże problemy komunikacyjne, ponieważ stan nawierzchni prosi się aż o ten remont. Projekt taki był opracowany już na przełomie 2014 i 2015 roku - tłumaczy.

Decyzja o wytypowaniu inwestycji do dofinansowania to, jak wskazują władze powiatu, efekt dobrej współpracy zarządu z radnymi. Jedną z osób, które zabiegały o jak najszybsze rozpoczęcie prac jest Jolanta Barska, która w ostatnich wyborach samorządowych startowała z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego.

- Rokrocznie składałam taki wniosek do budżetu powiatu, więc cieszę się, że jest taka możliwość. Pan starosta okazał się słowny - powiedziała.

Dodajmy, że szacunkowy koszt realizacji prac wynosi około 6,5 miliona złotych. Jeśli samorządowi uda się pozyskać na ten cel rządowe dofinansowanie, jego wysokość wyniesie co najmniej połowę wartości robót.