Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił wszystkie skargi gminy Namysłów na decyzje wojewody. Chodzi o zmiany w prezydium rady gminy
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu oddalił wszystkie skargi, które gmina Namysłów skierowała na rozstrzygnięcia nadzorcze wojewody dotyczące zmian w prezydium rady gminy.
- Sąd uznał, że rada powinna się zastosować literalnie do zapisów, a w ustawie o samorządzie gminnym są wymienione tylko 2 przypadki, kiedy radny-senior może prowadzić obrady, czyli na pierwszej sesji bądź na sesji zwołanej przez wojewodę. Sąd jednak przyznał, że to była sprawa bezprecedensowa i tak naprawdę nie ma przepisów, które taką sytuację w sposób jednoznaczny regulują - mówi burmistrz Namysłowa, Bartłomiej Stawiarski.
Namysłowscy radni czekają teraz na ruch ze strony wojewody, który ma wyznaczyć termin sesji, w czasie której dojdzie do ponownego wyboru prezydium.
Na razie trudno jednoznacznie wskazać, co stanie się z uchwałami podjętymi po 27 lutego. Władze miasta wskazują, że choć minął termin, w którym wojewoda mógłby wszcząć wobec nich postępowanie, to organowi nadzorczemu wciąż przysługuje możliwość podważenia ich na drodze sądowej. Najprawdopodobniej jednak część z nich będzie ponownie poddana pod głosowanie. Chodzi głównie o te dotyczące zmian w budżecie. W ten sposób władze gminy chcą uniknąć ewentualnych wątpliwości ze strony Regionalnej Izby Obrachunkowej.
Dodajmy, że gmina najprawdopodobniej nie będzie odwoływać się od decyzji sądu. Jak usłyszał nasz reporter, rozstrzygnięcie sprawy przez Naczelny Sąd Administracyjny mogłoby potrwać co najmniej pół roku, a do tego czasu kolejnym podejmowanym przed radę uchwałom mogłaby być zarzucana nieprawomocność.