- Sytuacja monitorowana jest na bieżąco, w okresach co dwa tygodnie - mówi Aneta Gniazdowska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu. - W przypadku niewłaściwej jakości wody wydajemy komunikaty informujące o tym, że na danym kąpielisku jest nieodpowiednia jakość wody, czyli sinice lub zanieczyszczenie mikrobiologiczne. Następny komunikat wydawany jest po tym, jak zbadamy jakość wody i kiedy jest dopuszczona do kąpieli.

W tym roku ważna będzie nie tylko zdatność wody do kąpieli. Z racji panującej pandemii koronawirusa będziemy musieli dostosować się do szeregu przepisów. Miedzy innymi z kąpieliska nie będą mogły skorzystać te osoby, które są w trakcie odbywania kwarantanny.

- Trzeba będzie zachować też dystans społeczny zgodnie z obowiązującymi regulacjami prawa - zaznacza Aneta Gniazdowska. - W trakcie przemieszczania się po terenie otwartym kąpieliska należy odnosić się do aktualnych przepisów prawa dotyczących stosowania ochrony ust i nosa, czyli nosić maseczki. Natomiast nie zaleca się zasłaniania ust i nosa podczas kąpieli. Na kąpieliskach i basenach jest problem związany z dystansowaniem, a nie z jakością wody. Choroba przenoszona przez SARS-CoV-2 nie jest chorobą wodozależną.

Kąpieliska, z których możemy skorzystać na Opolszczyźnie znajdują się w: Lewinie Brzeskim, Pietrowicach Głubczyckich, na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego - "Stodoła" i "Centralne", "Zalew" w Kluczborku, Jezioro Nyskie, na terenie powiatu opolskiego - Nowe Siołkowice, jezioro Średnie w Turawie, Malina i Bolko w Opolu, "Balaton" w Dobrzeniu Wielkim oraz "Zielona Zatoka" w powiecie prudnickim.