Namysłów wspiera chorego Frania. W ten weekend można wykonać tatuaż i pomóc chłopcu
Mieszkańcy Namysłowa prześcigają się w pomysłach na to, w jaki sposób pomóc w leczeniu chorego na SMA Frania Marcinkowskiego. Nietypową akcję charytatywną zorganizowało tamtejsze studio tatuażu, w którym można ozdobić swoje ciało i przekazać w ten sposób pieniądze na leczenie chłopca.
- Wcześniej były zapisy na tatuaże i piercing. Można też zakupić ciasto. Cały dochód z 3 dni przeznaczymy na leczenie Frania. Wczoraj wykonaliśmy 19 tatuaży, dzisiaj chyba nie będzie mniej - mówi Anna Pasiecznik ze studia tatuażu Zombi Black-Art.
Ci, którzy zdecydowali się wykonać tatuaż właśnie w bieżący weekend, nie kryli, że charytatywny wymiar akcji dodatkowo wzmocnił chęć posiadania dodatkowej ozdoby.
- Już wcześniej chciałam zrobić tatuaż, ale miało to nastąpić dopiero w kwietniu. Dowiedziałam się o tej akcji, więc stwierdziłam, że warto zrobić teraz, żeby pieniądze zostały przeznaczone na chorego chłopca - wskazuje pani Ola.
Podobnie wypowiada się pan Błażej, na którego ciele pojawił się dziś symbolizujący harmonię i równowagę motyw słońca i księżyca.
- To był główny powód, dla którego się tutaj znalazłem - wskazuje.
Przypomnijmy, że aby chłopiec miał szansę na normalne życie, potrzebna jest kosztująca ponad 9 milionów złotych terapia w Stanach Zjednoczonych. Rodzina prowadzi także zbiórkę na portalu siepomaga.pl, gdzie do tej pory zebrano ponad 5 milionów złotych.